~kosmita

Obie dyscypliny aktywności są z grubsza podobne do siebie. W pierwszej kolejności trzeba ręcznie lub w sposób zmechanizowany, często bardzo mozolnie wspiąć się na stok lub skocznię, a następnie wykonać czynność szybkiego zjazdu. Będąc u szczytu lokalnej hossy, wierzchołka stoku lub skoczni trzeba wykonać zwyczajową czynność przyjmując pozycję na Małysza. Po otrzymaniu sygnału od kierownika, czyli trenera, szefa banku centralnego, urzędu statystycznego lub poważanego panikarza finansowego, należy wykonać zjazd. Jak wiadomo zjazd giełdowy, czy skok narciarski jest bardziej dynamiczny i czasowo krótszy od mozolnego wspinania się na szczyt lub wierzchołek. Reasumując, wygląda na to że uczestnicy rynku giełdowego przyjęli obecnie pozycję na Małysza, a ze zjazdem lub skokiem jak kto woli będzie w zależności od temperamentu i wiedzy. Powodzenia.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.