Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Dzień piąty - na sygnale
W piątek... jak mawiali... "wzrostowy piątek" ;) nastąpiła przykra niespodzianka. Gdzie wbiją się widły? Na suficie - nie ma, na podłodze - też nie. Dopiero głośny krzyk zdradził nam co się stało. Rzucony widelec... wbił się komuś w oko. Pechowy akcjonariusz najpierw podskoczył z bólu, lecz krótko potem zdezorientowany spadł ze schodów. Wielu pobiegło za nim, próbowali go nawet podnieść, ale skończył się czas.
Jak wiadomo, w listopadzie właśnie tej samej osobie, wbił się ten sam widelec... w to samo oko. Wtedy stoczył się ze schodów tak niesko, że jeszcze przez długi czas nie mógł się wspiąć na wyższe piętra z połamanymi nogami... i rękami.
Co dalej? Nie wiadomo. Fusy... o cholera, połknąłem fusy. Szczypiorek nie kiełkuje. Jedynie gwiadzy są jeszcze ustawione w znaku łańcucha, a astrolodzy zapowiadają, że każemu kto będzie się na nie wystarczająco długo patrzył, spadnie 0,2 gwiazdy na głowę. Czy to zmotywuje obserwatorów?