Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Autor: tmng [83.142.222.*], 2011-03-22 08:54
Z tym Q1 to jest jakas choroba od 6 miesiecy publicznie w TV w prasie na forach mowie ze wercja PC dla wydawcy zostanie przekazana a czy wydawca bedzie czekal na lepszy moment, zacznie budowac marketing czy zaatakuje rynek miedzy Dead Space 2, Fear 3 i innymi tytulami od EA to jego decyzja odpowiada za sprzedaz wiec musi podjac dobra decyzje. Czy bedzie chcial oddac PC zdradzic zakonczenie dac gre torrentom (taka prawda) a potem za pol roku wydac konsole to jego decyzja (odpowiada za sprzedaz) - rynek czyta to co che przeczytac nie specjalnie wsluchujac sie w informacje. Nie mam wątpliwości że decyzje podjęte przez wydawców są słuszne.
TMNG
_________________________
No Tak Panie Prezesie, to prawda tylko co nam po tej prawdzie? jaki z tego wniosek? nie wydawać na PC wydawać na konsolę? A jeśli już to równocześnie wypuścić premierę? Zgoda bez dwóch zdań.
Tok rozumowania jest słuszny, zapominamy jednak o sednie sprawy... o akcjonariuszach którzy słyszą jedno a widzą co innego i to jest PR nie fair czyli nie równe traktowanie grupy "B" przez grupę "A"
Efekt ? 0,20 groszy... Ciąć straty lub zęby w ścianę... bo może być tylko gorzej, skoro potrzeby kapitałowe (zasadne potrzeby) są tak wysokie, a rychłe wejście coraz większej ilości podaży akcji na niepłynny rynek jest przesądzone.
Nawisy podażowe będą rosły a cena i zaufanie do spółki będą spadać. Proszę mnie skorygować jeśli się mylę....
A tak nawiasem mówiąc EA vs. NGS czy to nie stawiamy się trochę w roli przysłowiowej żaby podstawiającej nogę gdy konia kują? Moim zdaniem pozycjonowanie marki również jest chybione... mocno chybione... poproszę ten punkt widzenia również wziąć pod rozwagę, póki nie jest jeszcze za późno.
Czyżby pośrednio z powyższego należy wnioskować (być może nie w 100%) że nie ma Pan takiego wpływu na wydawcę jakiego Pan by oczekiwał?
Proszę wybaczyć ton mojej wypowiedzi... oraz że zadaję wprost niewygodne pytania. Ale akcjonariat publiczny jeśli czegoś nie widzi to w ciemności obawia się najgorszego, a jeśli te obawy potwierdzane są przez kurs... to nie ma lepszej zachęty do opuszczenia tej spółki...