~kavka

Ani nikt nie podbiera, ani nikt nie wywala. Na Dębicy są tak znikome obroty, że kurs jest dziełem przypadku. Ktoś postanawia kupić, inny, zniecierpliwiony sprzedaje nie licząc się z kursem, oby tylko pozbyć się wrzoda.
Dębica jest dla bardzo, bardzo cierpliwych ludzi.
Osobiście żałuje, że zainwestowałem w Dębicę, kiszonka na maxa. Może będę następny, który w którymś momencie wywali swoje 500 sztuk, powodując obsunięcie się kursu o jakieś 1 %.
jeżeli nie pojawi się popyt nieuchronnie idziemy w stronę, gdzie kurs będzie się zaczynać słowem - pięćdziesiąt.
Oby nie......

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.