OK. Jeśli chodzi o wynik netto to myśląc "kosmetyczny" wyobrażałem go sobie właśnie w granicach do 0,5 mln a z tego co liczę to jest za II kwartał 542 tys na poziomie netto. Myślę, że rynek to już skonksumował. Martwi tylko 409 tys zysku operacyjnego w II kwartale i co dziwne spółka potrafiłą z tego zrobić 1.113.000 zysku brutto. Nie wiem jak to się stało, tymbardziej że brakuje informacji o przepływach pieniężnych. Same przepływy operacyjne jednak są bardzo ładne i utrzymują się na dobrym, bezpiecznym w moim przekonaniu poziomie (8.096.000 w II kwartale) i cały czs trzymają sięna poziomie 8-8,5 procenta w odniesieniu do przychodów. To pokazuje że spółka osiągnęła pewną stabilność w tym zakresie. Bardzo pozytywnym wątkiem jest kolejny (i to spory) spadek zobowiązań długoterminowych (w I kwartale było 64 mln, w drugim jest 54 mln). Zobowiązania krótkoterminowe wzrosły zaś kosmetycznie i jest to neutralne. Martwi i zastanawia natomiast dlaczego spadła WK. W I kwartale było 199.915.000 a w drugim (pomimo zysku) 196.162.000 zł. Niby nie wiele, ale jednak nieco rozczarowujące. Generalnie raport w kontekście wypowiedzi WIjaty powinien sprawić, że rynek przyjmie go neutralnie, ewentualnie na początku spanikuje trochę tych co jeszcze pamiętają millenium i ich 2,8 mln a potem pewnie lekkie przetasowanie, kto ma zebrać akcje to zbierze i powoli, powoli znów do góry. Jednak spółka pomimo iż w tym dość neutralnym raporcie potwierdziła pewne zmiany na plus, to jednak musi nad sobą nadal pracować, bo drugi taki raport za III kwartał może już trochę zachwiać wiarą w dalsze wzrosty. Reasumując powiem tak: poza wynikiem operacyjnym i spadkiem WK (którego nie rozumiem) nic mnie w tym raporcie nie martwi, a przepływy operacyjne oraz zobowiązania wręcz cieszą. Pozdrawiam.