~abba

Rynek NC ma to do siebie, że służy wyłącznie handlowi akcjami. Chyba nikt nie spodziewa się tutaj dywidendy. Takie są realia, że wszystkim można dziś handlować. Dlatego powstały różnego rodzaju instrumenty pochodne, derywaty itp czy zarządzające nimi fundusze hedgingowe. Ciekawostką było puszczanie w rynek toksycznych kredytów jako produktu inwestycyjnego. Okazało się, że byli chętni do kupienia jednostek uczestnictwa w takim funduszu.

Mechanizm tego jest wielce prosty: A kupuje od B jakiś produkt (cokolwiek, co da się sprzedać nawet działkę na Marsie) za 100 zł, sprzedaje C za 200 zł, ten sprzedaje to D za 300 zł itd. Dopóki są chętni, wszystko można sprzedawać i czerpać z tego zyski. A walor żyje własnym życiem. Gorzej jak ktoś powie "sprawdzam" i postanowi zweryfikować rzeczywistą wartość "waloru" który kupił albo zechce zrealizować zyski. Podobnie jest z akcjami na NC. To bardzo agresywny rynek o stosunkowo słabej płynności.
Teraz daje zarobić ale niedługo to się skończy.

A na DFP póki co mój scenariusz się sprawdza.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.