Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Eugeniusz Twaróg
Puls Biznesu, pb.pl,10.12.2009
Banki już nie patyczkują się z dłużnikami. O 30 proc. wzrosła liczba długów do windykacji.
"Negocjatora terenowego ds. windykacji zatrudnię". Takich anonsów w serwisach ogłoszeniowych jest ostatnio coraz więcej. Branża windykacyjna powiększa moce, ponieważ rynek ściągania należności rośnie w bardzo szybkim tempie. Tylko same banki przekazały w tym roku do windykacji 5-6 mld zł nieuregulowanych kredytów.
— Wolumenowo dynamika nie jest wielka. Błyskawicznie rośnie natomiast liczba spraw do windykacji — mówi Piotr Krupa, prezes Kruka, branżowego lidera.
W tym roku długów bankowych do ściągnięcia jest o 30 proc. więcej niż w 2008 r. W okresie ostatnich kilku miesięcy wartości te rosną jeszcze szybciej. Kruk miesięcznie przyjmuje teraz o 50- -60 proc. spraw więcej niż przed rokiem.
Banki już nie patyczkują się z dłużnikiem. Dawniej, kiedy przestał spłacać kredyt, miesiącami monitowały "szanownego klienta", zachęcając do uregulowania należności. Teraz wystarczy, że nie spłaci kilku rat, a kredyt jest wypowiadany i trafia do windykacji.