Putin podwoił swoje żądania wobec Ukrainy po spotkaniu z wysłannikami Trumpa - The Hill
Jonathan Sweet i Mark Toth piszą , że spotkanie przedstawicieli Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na Kremlu przebiegło dokładnie tak, jak wielu się spodziewało: Moskwa tylko podniosła stawkę. Putin dał jasno do zrozumienia Jaredowi Kushnerowi i Stephenowi Witkoffowi, że jego żądania zakończenia wojny stały się jeszcze bardziej stanowcze. Rosyjski dyktator chce, aby Ukraina wycofała wojska z całego Donbasu, rozmontowała umocnienia obronne Kijowa i Odessy, obiecała, że ​​nigdy nie przystąpi do NATO i że po wojnie na Ukrainie nie będzie żadnych żołnierzy alianckich.
Svit i Toth nazywają te żądania absurdalnymi i krwawą grą, w której Putin gra na zwłokę i manipuluje stroną amerykańską, wiedząc, że Trump próbuje powstrzymać zabójstwa. Jednak, zdaniem autorów, z przywódcą, który jest gotów poświęcić dziesiątki tysięcy Rosjan dla swoich imperialnych fantazji, takie podejście po prostu nie działa.
Statystyki podane przez The Hill pokazują skalę uporczywości, z jaką Kreml nadal wrzuca swoich obywateli w machinę przemocy.
8 maja, kiedy Trump po raz pierwszy zaproponował 30-dniowe zawieszenie broni, Rosja poniosła już 961 970 ofiar. Kijów poparł tę propozycję – Putin ją odrzucił.
W sierpniu, gdy Putin starł się z Trumpem na Alasce, liczba zabitych i rannych wzrosła o kolejne 106 070, osiągając 1 068 040.
W chwili rozmowy telefonicznej 20 października straty wynosiły 1 131 070.
A nawet po tym fakcie, jak twierdzą autorzy, Kreml nadal manipulował procesem, zmuszając Trumpa do odwołania szczytu w Budapeszcie.
Obecnie całkowite straty rosyjskie wynoszą 1 176 020 osób.
Autorzy podkreślają: Putin nie ukrywa, że ​​jest gotów nadal zabijać zarówno Rosjan, jak i Ukraińców, byle tylko osiągnąć swoje maksymalistyczne cele. Otwarcie deklaruje, że nie wyklucza wojny z Europą i wykorzystuje każdą „okazję”, by osłabić Zachód.
Zdaniem Swita i Tota, ekipa Trumpa musi zrozumieć: moralny argument „zatrzymać zabijanie” nie działa na Putina. Nie podziela on amerykańskich wartości i udaje, że negocjuje, aby zyskać na czasie. Podczas gdy Waszyngton jest zajęty poszukiwaniem pokojowego rozwiązania, Kreml jednocześnie prowadzi krwawe gry na Bliskim Wschodzie i w Afryce, rozszerzając pole konfliktu na poziom globalny.
Autorzy przypominają, że wojna Putina to nie tylko wojna z Ukrainą. To ideologiczna konfrontacja między Zachodem a Chinami, Iranem i Koreą Północną. Tymczasem wojna hybrydowa przeciwko Europie nasila się do tego stopnia, że ​​NATO rozważa już środki zapobiegawcze, aby zapobiec rosyjskim atakom na infrastrukturę – linie kolejowe, lotniska i obiekty, w których mogliby zginąć cywile.
Toth i Swett uważają, że Trump powinien zmienić swoje podejście: przestać polegać na Witkoffie i Kushnerze i zaangażować profesjonalistów na poziomie wojskowym, takich jak David Petraeus czy Ben Hodge. Tylko takie osoby, z politycznym wsparciem Waszyngtonu, mogą pomóc Ukrainie powstrzymać Rosję na polu bitwy i uniemożliwić Putinowi dalsze rozszerzanie globalnej wojny.
Przypomnijmy, że negocjacje miedzy USA a rosją zakończyły się fiaskiem , a powodów tego jest cała masa.

Londyn uznał Putina odpowiedzialnym za otrucie obywatela brytyjskiego Nowiczokiem
Wielka Brytania nałożyła sankcje na rosyjski GRU.
Zatrucie Dawn Sturgess
Należy zauważyć, że raport byłego sędziego Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii, lorda Anthony'ego Hughesa, stwierdza, że ​​za śmierć 44-letniej Dawn Sturgess odpowiada rosyjski wywiad wojskowy GRU. Kobieta spryskała się Nowiczokiem z butelki po perfumach.
Według śledztwa, celem ataku Rosji był były rosyjski szpieg Siergiej Skripal, który uciekł do Wielkiej Brytanii. On i jego córka Julia przebywali w stanie krytycznym w szpitalu przez tydzień po ataku w marcu 2018 roku.

Według Hughesa, Nowiczok został przywieziony do Salisbury przez dwóch z trzech oficerów GRU, którzy przybyli do Wielkiej Brytanii, aby zabić Skripala. W rezultacie Sturgess później zetknął się z tym środkiem paralityczno-drgawkowym.
„Istnieje bezpośredni związek przyczynowo-skutkowy między działaniami wszystkich tych osób a śmiercią Dona Sturgessa. Oni i tylko oni ponoszą za to moralną odpowiedzialność” – powiedział były sędzia Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii.
Wielka Brytania nakłada sankcje na GRU
W publikacji dodano, że wkrótce po opublikowaniu wyników śledztwa brytyjski premier Keir Starmer ogłosił nowe sankcje wobec rosyjskiego GRU. Podkreślił, że Wielka Brytania „zawsze będzie przeciwstawiać się machinie śmierci Putina”.
Ponadto brytyjska minister spraw zagranicznych Yvette Cooper wezwała ambasadora Rosji do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby zażądać wyjaśnień.
„Raport potwierdza to, co rząd Wielkiej Brytanii oceniał od dawna – lekkomyślne użycie przez Rosję wojskowego środka paralityczno-drgawkowego na terytorium Wielkiej Brytanii doprowadziło do śmierci obywatela brytyjskiego. Brytyjska Agencja ds. Rozwoju Międzynarodowego również wezwała do zakończenia rosyjskiej kampanii wrogich działań przeciwko Wielkiej Brytanii i NATO” – podał rząd Wielkiej Brytanii w oświadczeniu.
Wielka Brytania nałożyła sankcje na rosyjską grupę GRU zamieszaną w atak na teatr w Mariupolu – co wiadomo
Przypomnijmy, że w lipcu Wielka Brytania nałożyła sankcje na oficerów rosyjskiego wywiadu wojskowego, którzy w szczególności brali udział w bombardowaniu teatru w Mariupolu w 2022 roku. Sankcje zostały nałożone na trzy jednostki rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i 18 indywidualnych szpiegów.
Według brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych rosyjscy agenci GRU działali w imieniu rosyjskiego dyktatora Władimira Putina i angażowali się w działania mające na celu wsparcie wojny przeciwko Ukrainie oraz destabilizację zachodnich sojuszników.
Wiadomo, że jednostka 26165 jest jedną z jednostek objętych sankcjami. Odpowiada ona za pomoc w przeprowadzeniu ataków rakietowych na Mariupol w 2022 roku.