~Mario, dla uczciwości trzeba jednak pamietać, ze oprócz zysku w wysokości ponad 150 mln w 2020 roku, analitycy w swoich wycenach uwzględniali potencjalne zyski, któe miały byc generowane przez nowe gry, które jednak nie wypaliły. Uwzględnony byl tez trend w zyskach, któe mocno rosły i mogło sie wydawać, że będą wciąż rosły. Więc zostało ocenione, że spółka będzie będzie rosła. Ale pandemia sie skończyła i okazało się, że ludzie zamiast grać muszą wrócic do pracy. Pamiętaj tez, że w 2020 roku był też inny kurs dolara. To również wpływało na wycenę.
Obecnie, tak jak pisałem w innym wątku - przychody z dwóch głównych tytułów wciąż spadają. Na szczęście spadek w Q3 był minimalny. Zarząd twierdzi, że rewiduje strategię marketingową, a więc zostały bardzo ograniczone wydatki marketingowe na te dwa tytułu, więc spadek przychodów nie dziwi. Z nowych gier, z całą pewnościa można stwierdzić, że WoH jest sukcesem i zarabia na siebie. TH wciąż przynosi mniej niż wydatki na marketing. To oczywiście normalne i jest wysoce prawdopodonbne, że już w Q4 przychody będą na porównywalnym poziomie co wydatki (a może nawet wyższe). Więc ta gra jest perspektywiczna, ale analitycy wciąż maja w pamięci porażki poprzednich tytułów, dlatego dopóki nie ma zysków czarno na białym, sa bardzo ostrożni w ujęciu potencjalnych zysków w wycenach. Patrząc tylko na liczby, nie biorąc pod uwagę szans jakie ma przed soba spółka, wciąż można obawiac się, że "biznes sie zwija" i zyski każdego roku będa niższe. Ja oczywiście liczę, że będzie inaczej, ale przedstawiłem tylko podstawy na jakich przygotowywane sa wyceny i uzasadniłem aktualny wskaźnik C/Z.