Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Nie blisko zera tylko na minusie: Zysk netto z działalności kontynuowanej -62,6 mln zł Strata operacyjna
Zysk netto z działalności zaniechanej +166,9 mln zł Efekt sprzedaży ZCP, Czech, Słowacja, Saule, Ukraina (jakaś kombinacja tych)
Zysk netto jednostkowy +104,3 mln zł Raportowany jako całość
działalność zaniechana „Składnik działalności, który został zbyty lub jest przeznaczony do zbycia, i który stanowi odrębną linię biznesową lub geograficzną, lub jest częścią planu wycofania się z takiej działalności.” Ruby nie kupiło tylko, to jest spułka SPV (powiązana, o kapitalizacji 5000) i po prostu CLC naliczyli sobie te 70 coś mln do w księgi jako wierzytelność i przyszły zysk. Do czego właśnie mam zastrzeżenia, bo rozumiem wyznaczenie spółki, przeniesienie aktywów i kosztów z tym powiązanych w celu potencjalnego rozwoju, działalności i potencjalnego zysku w przyszłości. Natomiast wyznaczenie SPV, wrzucenie tam długów, wyliczenie aktywów by zysk był wyższa niż dług i to na okres wcześniej raportowany mimo, że co dwa miesiące jest strata z odsetek, już pewnie ponad 7 mln, to po porostu zwykły zastaw i stąd opcja call. DC sobie czek w końcu 7 mln na dwa miech zarabia, oczywiście muszą wykalkulować czy z zastawu ZCP przy sprzedaży uzyskają odpowiednią sumę. Jako że są cwani, to się zabezpieczyli i w razie potrzeby to CLC ma odkupić. Wszystko pewnie i tak odbędzie się ostatecznie kosztem akcjonariuszy jak DC nie sprzeda zewnętrznemu podmiotowi, to pójdą akcje spółki. Pieniędzy z inwestycji w Czechach oraz na Ukrainie raczej też nie zobaczą... Wyczyścili bilans i wzięli nową linie finansowania i to niewiadomego pochodzenia, tam chyba było 11,5 mln kredyty i pożyczki i inne wartości, ogólnie w tych zobowiązaniach... To wszystko układa się w logiczny tok przyczynowo skutkowy jak się dobrze przyjrzeć. Najpierw masz sukces, duże pieniądze, mikroinstalacje przeżywają boom, a później błędy i pech doprowadziły do obecnej sytuacji. Zyski i myślenie o przyszłości za daleko, z ignorowaniem podstawowych praw rozwoju technologii oraz ekonomii, wszystko na raz. Pobrali pożyczki by już zainwestować w makroinstalacje (magazyny, farmy oraz instalacje w blokach, obligacje, ale i imprezy), przecież zabezpieczenie będzie w mikroinstalacjach, które nadal robią. Ale pojawiła się wojna, zmiana rozliczeń, a na Brno nie byli przygotowanie technicznie i wszystko spartaczone. Firma powoli przechodzi w tryb handlowca, musi nadal pozbywać się zakupionych sprzętów, technicy są pomijani i rośnie frustracja, oddchodzą, muszą wynajmowac podwykonawców, ceny ogólnie spadają, a oni muszą zarobić, wdrażają usługi pogwarancyjne, ale ze słabym efektem, znowu koszta i słaba jakość. Program czyste powietrze idzie ku końcowi, mikroinstalacje przesyciły pojemności sieci w Polsce, pojawiła się też wcześniej konkurencja z nowymi, tańszymi rozwiązaniami. Stwierdzają, że pójdą w preinstalowanie, gdyż długi rosną, transformata energetyczna w Polsce nie gotowa, robią zastaw , a pojawiła się jednak nadzieja w programie (trochę zaczęli lobbować dalsze rozwój instalacji prosumenckich ignorując poprawność działania systemu) , tylko wyszło jak zawsze- w programie pieniądze nie idą, zmożone kontrole, pojawiają się oszukani ludzie i UE zaczyna się też mieszać. Teraz chyba nie ma sensu dalej iść w te mikroinstlacje, jest strata operacyjna, rezygnacja z prefinansowania, trzeba wymyśleć coś nowego z czasem, to mamy AI i agregacja, tylko pytanie czy nie za późno... Jak pisałem OSD tetowali w 2024 w związku z przyszłym CSIRE. Od kwietnia zysk na ZCP spadł już około 26 mln (12 mln + 2 razy po 7 mln) . Filozofia mieć i zjeść ciastko Pana Dawida chyba jednak wychodzi mu bokiem. Mamy walkę z czasem i nadzieje na, to że gdzieś zdobędą większe pieniądze, nie będę zaskoczony, że jak nie wyjdzie im z inwestorami, to pójdzie emisja akcji. Ta firma przestała być symbolem transformaty, nie ma inwestorów, porobili złe założenia i inwestycje i teraz będą kombinować jak zabić na ludziach, to już nie jest spółka z ideą, tylko działają jak sprzedawcy garnków.