~emeryt

Należy wspolpracowac z prawnikami którzy są artystami w swojej branży a nie rzemieślnikami pokroju STASZAK / to taki Obajtek PO choć z lepszym wykształceniem a jego doświadczenie niby energetyczne takie naciągane ...Artysta prawnik coś by wymyślił i w tym temacie i w niedozwolonej pomocy publicznej / pytanie czy by się wygrało bo nie zawsze prawda się obrania /Pisalem wielokrotnie doceniając to co robi GG ale że ich przerasta wielowątkowość sporu ...Rozwiązaniem o czym też mówiłem było podzielenie się prowizją za sukces na którą się zgodziło ponad tysiąc akcjonariuszy podpoisując umowy ...Mając taki argument ewentualnych cyrograf / można wysłać komornika / artysci prawnicy by się mogli skusić

Kiedyś parę razy wklejałem poniższy tekst / nie mam wiedzy czy dałoby się iść taką ścieżką czy inna ale artysta prawnik wymysliłby rozwiązanie a le krawiec kraje jak mu materi staje i nie mam do nikogo pretensji ze zrobił za mało bo doceniam że zribił choć tyle bo sam mając takie Porozumienie tez bym sie borykał z tymi samymi problemami i moze nawer bymn zribił mniej .Dlatego doceniam ze sie chcialo cos zrobic

Autor artykułu analizuje sytuację, w której stanowisko zarządu o wartości godziwej akcji nie jest oparte o żadną profesjonalną wycenę, / tu byl problem ze mieli podkładke ale nie wycena tylko podrobka opinia o godziwosci a nie wycena/ a jest jedynie wyrazem wewnętrznego przekonania zarządu. Z taką sytuacją mamy do czynienia stosunkowo często, szczególnie w przypadku, gdy wzywającym jest akcjonariusz dominujący. Zarząd nie wchodzi w polemikę z jego ustaleniami i ogranicza się do stwierdzenia, że cena wezwania odpowiada wartości godziwej.
autor proponuje uznanie takiego podejścia za naruszające interes spółki, a przez to sankcjonowane karnie, na podstawie art. 296 § 1 Kodeksu karnego. To osławiony przepis o działaniu na szkodę spółki, przewidujący karę nawet do 10 lat więzienia! Autor postuluje, by uznać, że skoro na członkach zarządu spółki ciąży obowiązek przedstawienia stanowiska o wartości godziwej akcji, to należyte wykonanie tego obowiązku musi polegać na określeniu tej wartości. Przyjętym w obrocie sposobem jest przygotowanie odpowiedniej wyceny przez profesjonalną firmę. Zatrudnienie specjalisty od wycen daje możliwość bezstronnej oceny wartości godziwej, więc taka opinia jest znacznie bardziej wiarygodna, bo nie obciążona konfliktem interesów. Zlecenie wykonania niezależnej wyceny jest jednak jedynie dobrą praktyką rynkową, a nie ustawowym obowiązkiem.
W ocenie Autora artykułu, niepozyskanie takiej niezależnej wyceny jest naruszeniem reguł starannego działania zarządu. Stanowisko zarządu o wartości godziwej akcji, nieoparte o niezależną wycenę, może być uznane za wydane z zaniechaniem należytej staranności i może tym samym wprowadzać akcjonariuszy mniejszościowych w błąd.
Problemem jest jednak czy takie działanie wyrządza szkodę samej spółce. Autor artykułu staje na stanowisku, że skoro interes spółki jest wypadkową interesów wszystkich akcjonariuszy, to naruszenie interesu jednej grupy akcjonariuszy jest również działaniem na szkodę spółki.
Uznanie, szczególnie przez prokuraturę, a następnie sądy karne, prawidłowości takiego rozumowania, z całą pewnością zmieniłoby praktykę wydawania stanowisk zarządu w sprawie wartości godziwej akcji. Akcjonariusze mniejszościowi mogliby być zadowoleni. A specjaliści od wycen, jeszcze bardziej.
Polecam spokojną analizę całości.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.