Kanada i Wielka Brytania zatwierdziły rosyjskie reparacje dla Ukrainy w wysokości 300 miliardów dolarów.
https://i.c97.org/ai/426828/aux-main-1624288667-20210621_kanada_britania_360.jpg
Kraje są gotowe do wspólnego działania.

UE przygotowuje się do podjęcia decyzji politycznej w sprawie zamrożenia aktywów Rosji. Wielka Brytania i Kanada wyraziły gotowość do wspólnego działania.
Bloomberg podaje tę informację .
Jak zaznaczono w oświadczeniu, Wielka Brytania i Kanada poparły plan Unii Europejskiej, aby wykorzystać część z prawie 300 miliardów dolarów zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego, będących w posiadaniu państw G7. Inicjatywa ma na celu wzmocnienie wsparcia finansowego dla Ukrainy.
Według zachodnich urzędników, sojusznicy UE są bliscy porozumienia w sprawie udzielenia Ukrainie pożyczek za pośrednictwem mechanizmu, który pozwoli uniknąć bezpośredniej konfiskaty aktywów. Decyzja ta jest postrzegana jako ważny krok w kierunku wzmocnienia odporności finansowej kraju.
Środki te mają zostać przeznaczone na zakup broni, w tym dostaw ze Stanów Zjednoczonych, po decyzji administracji Donalda Trumpa o pobieraniu opłat za dostawy broni. Część finansowania zostanie również przeznaczona na wsparcie ukraińskiej gospodarki.

Akcje największych rosyjskich deweloperów spadły w związku z kryzysem w branży budowlanej
Rosyjski rynek nieruchomości traci stabilność – od początku jesieni akcje wiodących firm budowlanych w Federacji Rosyjskiej spadły o ponad jedną czwartą.

https://u.newsua.one/uploads/images/default/photo_2025-10-14_20-23-48.webpWedług Moskiewskiej Giełdy Papierów Wartościowych, na dzień 10 października indeks sektorowy spadł o 26,1%, do 4952 punktów, podczas gdy ogólny indeks giełdy zmniejszył się jedynie o 10,3%.

Załamanie jest związane z gwałtownym spadkiem popytu na mieszkania, spowodowanym brakiem dostępności kredytów hipotecznych i ogólnym pogorszeniem sytuacji gospodarczej.

W okresie styczeń-sierpień 2025 r. rosyjscy deweloperzy zdołali sprzedać jedynie 14,4 mln m² mieszkań, czyli o 17% mniej niż rok wcześniej. Wskazuje to na początek systemowego kryzysu w sektorze budownictwa mieszkaniowego – jednej z niewielu branż, które do niedawna wspierały aktywność gospodarczą w Federacji Rosyjskiej.
Rynek nieruchomości, który Kreml wykorzystywał jako instrument stabilności społecznej, gwałtownie traci na znaczeniu. Prognozuje się dalszy spadek cen i ograniczenie nowych projektów.