Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Dnia 2025-10-13 o godz. 13:30 ~ka napisał(a):
> Dnia 2025-10-13 o godz. 02:57 ~Delaware napisał(a):
> > "Ale nie o tym chciałam.. moje żródełka podają, że ruch w galeriach w ostatnią sobotę był 2x większy niż w kilku poprzednich, to pomyślałam, że u źródeł podpytam. No bo jak to by było, gdybyśmy nie mieli na forum analizy kolejek w sobotę ;-)"
> >
> > ###
> >
> > Znaczy się, że dowieźli nową dostawę obuwia kolarskiego. Nie dziwie się, że towar ten jest tak chodliwy. Stąd długie kolejki !!! Tylko przypomnę, że w naszym peletonie (oprócz drobnicy) jedzie ponad 150 teamów/fundów z całego świata. I mówią, że w świecie brakuje tego typu obuwia, dlatego nie wszyscy mogą się załapać. XD,XD
>
> ###
> Mam print scr z Morningstara, to widać elegancko ile tirów tego obuwia zakosiło Fidelity z rodziną w ostatnich 2 m-cach.
>
###
Fidelity - bingo !!!
To potężny klan rodzinny.
Fidelity, czyli ich menagerowie osobiście składają propozycje na pożyczki indywidualnym amerykańskim posiadaczom akcji. Z czymś takim spotkałem się właśnie w przypadku Fidelity-broker (tj. rodzinni brokerzy FMR, LLC). Są wstanie wyłapać niemal wszystkie akcje do wypożyczenia. Dlatego przeważnie grają long/short.
Jestem tu od niedawna, więc w innej sytuacji niż inni. Pojawiłem się, gdy walor szoruje dno beczki (mam nadzieje, że ta beczka nie ma podwójnego dna).
Jak pisała wcześniej kol. ~ka, tu na forum to jak u cioci na imieninach, więc muszę się wsłuchać co się mówi i dostosować ton. Na razie pożyczyłem od cioci rower i kręcę się po okolicy. Popytam sąsiadów, co w trawie piszczy. A, że drogi tutaj to „kocie łby” to moje koszę się wysypały. XD, XD. Ale popracuje nad tym. XD, XD. Podoba mi się ta okolica !!!
Ps. Tak jak pisałem wyżej , w naszym peletonie (oprócz drobnicy) jedzie ponad 150 teamów/fundów z całego świata. Dla mnie szok, że tyle fundów chcę zarobić na tak niewielkiej polskiej Spółce. Dlatego analiza każdego funda, nie ma sensu. Skupiam się tylko większych graczach. A mówiąc potocznie: będę „siedzieć na kole rowerzysty przede mną”. A jak zacznie boczny wiatr (tzw. boczniaki), to będę tworzył echelony.
Pozdrawiam