To mamy debiut roku 2023. Ja rozumiem że tam była mała kapitalizacja i średniowieczna fabryka ale utopili to ultra szybko. Nawet jak się kradnie to trzeba troche lepiej udawać. Jeżeli kancelaria która "opiekuje się" spółką specjalizuje się w prawie upadłościowym to troche dziwnie to wygląda. Tam było wszystko... ludzie którzy byli na liście płac w Olympie pracowali dla innej firmy. Pani prezes była totalnym słupem. Może prawnie jakoś to się spina bo ciężko jest cokolwiek im udowodnić ale na poważnie Olymp to robienie ludzi w ch... w biały dzień. Wszedzie są takie spółki, wystarczy popatrzeć na: $BINI , $HOLO, $CISS dla przykładu. Ale tam chociaż kradną jakieś konkretne pieniądze i trwa to dłuższą chwilę. W przypadku OLYMPu wykorzystano najprostsze i najbardziej oczywiste techniki które sprawdzają się w przypadku tego typu oszustw giełdowych:

1. Podbicie wyników finansowych w ostatnim kwartale / roku przed wejsciem na giełde
2. Story telling / piękna narracja na temat wizji firmy
3. Podbicie ceny akcji informacją o kontrakcie (fake news)
4. Wycofanie kapitału na górce i ponowne wejscie w ramach rozwodnienia akcji.
5. Kontrola decyzji przy wykorzystaniu udziału nie podlegającemu rozwodnieniu
6. Wyprowadzanie kapitału w formie "kosztów operacyjnych"

W Olymp prawie nikt nie był zatrudniony. Niczego nie produkowali co potwierdza fakt że nie mają niczego na stanie. Niczego nie sprzedawali. Nie mieli prawie żadnych realnych kosztów. Ta firma mogłaby funkcjonować z kapitałem który miała po ostatniej emisji przez minimum 10 lat. Dzierżawili zakład pośrodku niczego którego nikt inny i tak by nie wynajął i to był ich jedyny koszt + obsługa spółki.