~urzędnik

W uzasadnieniu wyroku stwierdzono, że stanowiska sądów niższych instancji wynikały z niedokładnej analizy całej sprawy. Jako że kobieta zgłaszała przerwy w prowadzeniu działalności, sprowadzające się do faktycznego jej zaprzestania, zatem rzeczywiście miały one miejsce. Jaki stąd wniosek? Albo sądy te nie są bezstronne, albo zasiadający tam sędziowie nie potrafią logicznie myśleć. Ten sam problem dotyczy wielu urzędników wydających w tej sprawie decyzje.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.