Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Pani Karolino. Skąd ja znam tą historię? Podpaliłem się. Wszedłem wtedy jak dla mnie sporą kasą, bo kilkanaście K. Nigdy takiej nie ryzykowałem w akcjach. Chociaż mam historię związaną z rynkiem kapitałowym, to dałem się ponieść emocjom. I argumentowi autorytetów medycznych. Nie przywiązywałem się do nagonki robionej przez senatora PiS. Ale przemawiało do mnie to, że 2 profesorowie mówią tak przekonująco, że szczepionka "działa". Wtedy, to było coś na TOP-ie potrzeb rynku. Liczyłem więc na szybki zysk oparty na autorytetach medycznych. A potem profesorowie wzięli się za badania kliniczne. I tu wyszła ich amatorszczyzna, jaką trudno było przewidzieć. Zamiast szybkich zysków - pojawiły się szybkie straty. Pogodziłem się z nimi widząc, że spółka ma jednak na siebie pomysł. Efekty powinny przyjść za rok, za 2 a może i za 3. To dla mnie nie ma większego znaczenia na dziś. Tak, jak Pani uznałem, warto poczekać. przez jakiś czas uśredniałem kurs, potem przestałem dokupować. Szczerze powiedziawszy, to na bank jeszcze dokupię, bo przy tych poziomach ceny myślę, że na emeryturę zdążę nieźle zarobić. Nie rekomenduję naśladownictwa. Piszę tylko o swoich przemyśleniach. Pozdrawiam wszystkich wiszących na haku.