Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Przyjmując dane, bardzo ostrożnie, że obniżenie kosztów: - wynagrodzeń (zwolnienia w 2024 i 2025), - dostępu do infrastruktury (likwidacja 20 tys. wagonów) - energii trakcyjnej/paliwa (cena energii mocno tanieje, tak samo jako ropa naftowa - jest po 63 USD za baryłkę przy rekordowo tanim dolarze) da spółce oszczędności kilkaset mln zł w skali roku. Tym samym odbudowują bazę klientów, co ma miejsce obecnie - pozyskali w 6 miesięcy około 360 umów (zgodnie ze słowami pani Prezes). Wycena spółki jest taka jak była na przestrzeni ostatnich 5 lat. Moim zdaniem spółka PKP Cargo jest zbyt nisko wyceniana. Ryzyko upadłości obecnie nie istnieje - sanacja potrwa jeszcze przynajmniej 2 lata. W tym czasie zyskają rentowność, przeprogramują model biznesowy i będą nadal wiodącym przewoźnikiem kolejowym, ale za to bardzo rentownym. To scenariusz BAZOWY. Nie biorę pod uwagę (co również jest bardzo istotne) odszkodowania od Rządu, odszkodowania od PKP PLK, dofinansowania przez MON, sprzedaży nieruchomości i wagonów a także zyski z reorganizacji spółki i konsolidację wszystkich Zakładów. Łącznie z tych wszystkich zabiegów spółka może pozyskać około 2 mld, bardzo nieostrożnie szacując.