Wygląda na to, że tajne służby rozgrywają sprawę.

https://nczas.info/2025/06/26/tragiczny-final-poszukiwan-dyrektora-ncbr-byl-waznym-swiadkiem-w-aferze/

https://nczas.info/2025/06/28/seryjny-samobojca-powrocil-braun-to-jest-wojna-gangow-video/

Skoro przy pomocy NCBiR tajniaki "kręcą lody" to, myślicie że w przypadku NFOŚiGW (z którego korzysta CLC) jest inaczej??? ;) Tak samo, tylko nie ma odważnego, żeby go zaudytować i ujawnić wyniki, jak zrobił to nieszczęśnik opisany w powyższych linkach.

Odpowiedzcie sobie, jaki normalny biznesmen, zajmujący się prowadzeniem swojej firmy, jej rozwojem i ogólnym jej dobrostanem, ma czas, energię i pieniądze aby:
1.wynajmować agencję PR-ową aby ta oczerniała spółkę, której defacto zleceniodawcy są właścicielami,
2. wynajmują "byłego wysokiego funkcjonariusza polskich służb do zidentyfikowania zespołu, który mi pomaga, i znalezienia poprzez resorty siłowe informacji kompromitujących moją grupę wsparcia"
3. delikatnie ale jednak zastrasza dziennikarzy aby nie publikowali określonych, nieprzychylnym ich treści

Mi się wydaję, że tylko tacy "biznesmeni", którzy wiedzą, że stoją za nimi aniołowie stróżowie, dzięki którym włos im z głowy nie spadnie. Ten cały DC24 ma 3 osobowy skład i pożycza grube miliony (ciekawe skąd) na wysoki procent, ma szereg przywilejów i nie przejmuje się łamaniem prawa, hmmmm... Mam nadzieje, że - jak to mówią amerykanie - "gówno wleci w wentylator" sprawa stanie się jeszcze głośniejsza, a pismaki rzucą się na temat i będą go wyjaśniać.

Co my możemy zrobić? Piszmy mejle do polityków (tylko do tych normalnych), może ktoś podejmie temat. Jak Kernel wywinął numer to Bosak nagłaśniał temat choć wtedy nie mógł nic zrobić, bo Kernel jest firmą zagraniczną. W przypadku Saule wszystko odbywa się na rodzimym podwórku. Próbujmy pomóc ocalić rodzimą myśl techniczną!!!