Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Mam 51 lat, moi świętej pamięci rodzice byli dziećmi wojny. Przeżyli germańców, sowietów i Wołyń ( rodzina dziadka mieszkała w Klewaniu ), przeżyli powojenną partyzantkę. Dobrze, że już nie oglądają ziemskimi oczyma tego obecnego gówna. Swoje doświadczyli...Kiedy tak patrzę wstecz, dochodzą, chyba do uprawnionego wniosku, że czasy PRLu były najbezpieczniejszym okresem mojego życia. Chuligani i starzy garownicy mieli swoje kodeksy honorowe. Pomijając sprawy naprawdę skrajne, nikt nie zaczepiał dzieci i kobiet, nikt nie atakował starszych osób, chuligani częściej bili się w stylu " na solo", i nie było skakania w pięciu po czyjejś głowie. Nie zaczepiano chłopaków z dziewczynami. Owszem, były pewne animozje dzielnicowe, klubowe, ale nigdy nie cierpiały na tym osoby postronne. Jako gówniarz biegałem po ulicach z kluczem od domu na szyi. Nikt nawet nie pomyślał, aby dzieciakowi zerwać taki klucz. Obyczajowość publiczna i wychowanie były takie, że starszym, inwalidom, kobietom w ciąży ustępowało się miejsca. Mężczyźni nie bali się reagować na jakieś uliczne sytuacje. Młodociane gnojki rozrabiające w szkołach były od razy pacyfikowane, bez znieczulenia. Jak świrował to szkoła specjalna, poprawczak, a na początek strzał do pana od WFu, a potem poprawka od ojca w domu. Takie są moje wspomnienia z lat 80 tych XX wieku. Chłopak miał wyrosnąć na mężczyznę, dziewczynka na kobietę, a nawet geje byli zdecydowanie normalniejsi od tych współczesnych elgiebetów. Pokolenie starsze ode mnie, 60 plus, wychowane jeszcze na przedwojennych nauczycielach ma podobne skojarzenia.
Odmawiać obsługi przez obcokrajowców. Nie korzystać z Uberów i innych pseudo-taxi. Do tego trzeba mieć kręgosłup moralny. Nie zamawiam taksówek z tzw. tanich sieci, nie zamawiam żarcia na wynos, nie kupuję kebabów. Jeżeli już komuś nie chce się ruszyć 4 liter, żeby przynieść sobie jedzenie do domu
"UPAdińska krew to wroga krew. Jestem Polakiem Żaden UPAdiniec
nie jest moim bratem W zgodzie z historią a nie na bakier Niesie mnie prawda nie powstrzyma żadna propaganda.." STOP PODŻEGACZOM WOJENNYM!!
https://www.youtube.com/watch?v=ePIw9B9oNns