Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Co najmniej 50 delegatów opuściło forum inwestycyjne w Taszkiencie podczas przemówienia przedstawiciela Rosji.
Około 50 przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i krajów europejskich opuściło Międzynarodowe Forum Inwestycyjne w Taszkiencie w Uzbekistanie po wystąpieniu wicepremiera Rosji Aleksandra Nowaka.
Jak zauważyli dziennikarze, spotkanie miało być moderowane przez korespondenta CNN Business i redaktora naczelnego Richarda Questa. Jednak prawdopodobnie z powodu obecności przedstawiciela Rosji odmówił on moderowania wydarzenia.
Według anonimowego europejskiego dyplomaty, Novak rozpoczął swoje przemówienie powitaniem od rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Te słowa wywołały protest, a delegaci ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Polski, Łotwy, Litwy i innych krajów opuścili spotkanie. Łącznie nie mniej niż 50 delegatów.
Radio Liberty dodaje, że Tashkent Investment Forum jest transmitowane na żywo na YouTube. Jednak nagranie z oficjalnej ceremonii otwarcia forum i sesji plenarnej, na której miało miejsce polityczne démarche, nie zostało upublicznione.
W lutym kilkudziesięciu wysokich rangą urzędników opuściło posiedzenie Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie podczas przemówienia przedstawiciela terrorystów.
Jak podała agencja Reuters, wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Wierszynin w swoim przemówieniu oskarżył Ukrainę o rzekome rażące naruszenie podstawowych praw człowieka” i rusofobię.
powtarzają tysiące razy i oni w to muszą wierzyć , ale nie koniecznie świat który wie z kim ma do czynienia.