Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Bruksela rakiem wycofa się z Zielonego Ładu? Oto co współpracownicy mówią von der Leyen
Komisja Europejska ma zmienić narrację ws. Zielonego Ładu. Do tego - jak wynika z ustaleń money.pl - szefową KE mają namawiać jej współpracownicy. Ich zdaniem projekt został ogłoszony zbyt pochopnie, a do tego dochodzi sytuacja w USA i Niemczech. Komisja ma też złagodzić podejście do nowego systemu handlu uprawnieniami do emisji.
Na zdjęciu premier Donald Tusk i przewodnicząca KE Ursula von der L
W czwartek, w związku ze sprawowaną przez Polskę unijną prezydencją, rozpocznie się w Gdańsku dwudniowa wizyta Kolegium Komisarzy UE na czele z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
Zarówno ze strony rozmówców z obozu rządzącego, jak i opozycji słychać nadzieje, że będzie to okazja do ogłoszenia, że KE luzuje lub wręcz wycofuje się z części swoich klimatycznych projektów. Te nastroje zdaje się tonować nasz rozmówca zbliżony do Komisji Europejskiej. - Ta wizyta ma charakter bardziej ceremonialny, jak to na początku każdej prezydencji, może poza ostatnią, węgierską. Oczywiście Donald Tusk ma duży wpływ na szefową Komisji, ale czy aż taki, by ogłosiła coś w sprawie Zielonego Ładu? - zastanawia się nasz rozmówca.
Niezależnie od tego, co stanie się w Gdańsku, nasi rozmówcy są zgodni - Europa rakiem wycofuje się z Zielonego Ładu, a pytanie brzmi już nie: "czy" to zrobi, tylko: "w jaki sposób"
"Za szybko i zbyt pochopnie"
Money.pl dowiedział się, do jakiej narracji w sprawie Zielonego Ładu przekonują Ursulę von der Leyen jej współpracownicy. Po pierwsze, po powrocie do władzy Donalda Trumpa, który działa w prosty i szybki sposób, ruchy UE wydają się być przesadnie skomplikowane. Dlatego metoda dojścia do unijnych celów klimatycznych musi być inna. W dalszej kolejności pojawia się refleksja, że Zielony Ład został ogłoszony za szybko i zbyt pochopnie. Choć miał to być flagowy program Komisji, nie przeanalizowano go we wszystkich aspektach, a na domiar złego pojawiły się turbulencje związane z cenami energii, na co autorzy Zielonego Ładu nie byli przygotowani.
Nasz rządowy rozmówca uważa, że jeśli Ursula von der Leyen miałaby coś ogłosić w sprawie Zielonego Ładu, to zapewne będzie to w kluczu, który politycznie pomoże z jednej strony ubiegającemu się o urząd kanclerski Friedrichowi Merzowi, a z drugiej kandydującemu na prezydenta RP Rafałowi Trzaskowskiemu.