Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Do wszystkich filozofów i znawców tematu, jeśli twierdzicie, że Olga to naciągara, to świadczy, że mało rozumiecie o co lata. Daleki jestem od bycia czcicielem bogini, ale przeglądając info na temat obecnej sytuacji w Saule wygląda, że w jej wypowiedziach sporo może być racji.
Saule to nie wydmuszka, bo wydmuszce TUV ne przydziliłby certyfikatu. Skoro go otrzymali, to znaczy, że technologia działa. Z tego co kojarze, to certyfikat otrzymali na perowskity małych rozmiarów, natomiast duże rozmiary nadal mają małą trwałość. W związku z tym małe można produkować choćby te całe cenówki, bo chętni mogliby być. Orlen zrezygnował z nich nie dlatego, że nie działały tylko, że chcieli ich w dużej ilości a Saule nie mogło dostarczyć bo nie mają fabryki i chcieli na nią kasy od CLC i tego całego Kurczewskiego. Niby miał im dać a nie dał? To jak się dogadywali?
Zadłużanie kogoś, żeby zbankrutował a potem wykupienie masy upadłościowej za frajer, to sposób stary jak świat i patrząc na wydarzenia, wygląda na to że CLC i Kur na to liczyli i liczą, dlatego to co opowiada Olga ma sens. Bo nie rozumiem, inwestują w firmę od 5 lat, mają ludzi w RN Saule, widzą sprawozdania, patrzą zarządowi na ręce i przez cały ten czas siedzieli cicho aż do momentu jak w Saule nie było czym zapłacić za prąd. Teraz ogłaszają, że zarząd był niegospodarny. To czemu go nie odwołali parę lat temu? To tak postępuje ktoś kto ma wizję na rozwój firmy??? Śmiem wątpić. Teraz chcą rozwodnienia udziałów za umożenie długów, ściągnięcie z giełdy i odsprzedanie patentów w świat, to jest intencja CLC+Kur. Dlatego dobrze, że bogini robi hałas, bo sprawa jest medialna i przez to CLC+Kur mogą mieć ciężej zrealizować swoje zamiary. Kolejna dobra strona to to, że CLC+Kur siedzą kapitałowo, więc defacto likwidacja firmy w obecnym stanie właścicielskim jest im nie na rękę i jest to dobry i ważny moment żeby ich zablokować na wszystkie sposoby. Nie rozumiem, gdzie są te dwa filuty Krych z Kupczunasem, co pozowali do zdjęć z Olgą i stali przy niej na scenie a teraz pochowali głowy w piasek i nic o nich nie słychać, a przecież też są w akcjonariacie.
Największy problem widzę w tym, że CLC(Dejwid Elon Zielon)+Kur mogą mieć powiązania z tajnymi służbami, a wtedy ciężko będzie kopać się z koniem. Już były akcje z polskimi technologiami, które nie dały rady u nas, upadały i zostały odsprzedawane na zachód. Kto brał w tym udział? Nasze tajne służby. Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie...
A jeszcze raz do ekspertów w kwestiach biznesowo-naukowo-inwestycyjnych, co to osądzają, że to Liz Holmes, że Theranos, że przepaliła kasę, wedle doniesień prasowych konkurenci Saule przepalają tyle w rok co Saule w 5-8 lat, więc jak widać taka natura tego biznesu na tym etapie. Tak więc możecie otrzeć łzy, wysmarkać nos i przestać się mazgaić :)