"Nieczęsto zaczynam posty w ten sposób, ale tym razem naprawdę mamy czym się pochwalić. W generationis.ai S.A. nie tylko mówimy o sztucznej inteligencji, my ją wdrażamy i zmieniamy dzięki niej biotechnologię. A teraz udało nam się zrobić coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe. We współpracy z Strength by Nature Sp. z o.o., kierowaną przez Huberta Simonidesa, zakończyliśmy kluczowy etap prac nad nowoczesnym, precyzyjnym i ekologicznym systemem pozyskiwania jadu pszczelego oraz produkcji bioaktywnych peptydów. Mówiąc prościej? Pszczoły dają więcej jadu, ale żyją i mają się świetnie. A my, zamiast je stresować, wykorzystujemy sztuczną inteligencję, żeby wszystko działało dokładniej, wydajniej i w zgodzie z naturą. Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział mi, że będziemy wykorzystywać AI do optymalizacji produkcji jadu pszczelego, to pewnie bym się uśmiechnął. A dzisiaj właśnie to robimy. AI w naszym projekcie: Obserwuje i modeluje zachowania pszczół, żeby wiedzieć, jak i kiedy najlepiej pozyskiwać jad. Precyzyjnie kontroluje skład biochemiczny, żeby wszystko było jak najwyższej jakości. Zarządza procesem ekstrakcji i syntezy, dzięki czemu nasz produkt ma stabilność i czystość, jakiej do tej pory nie było. To AI na serio, nie do gadania, nie do generowania zdjęć kotów w internecie, tylko do realnej zmiany w farmacji i biotechnologii. Jad pszczeli to nie tylko środek odstraszający dla osób z alergią. To jeden z najbardziej wartościowych surowców w medycynie, ale do tej pory pozyskiwano go w sposób mało efektywny, nieekologiczny i w małych ilościach. A my robimy to lepiej. Dzięki AI możemy standaryzować i precyzyjnie pozyskiwać kluczowe bioaktywne peptydy: Melityna – naturalny pogromca bakterii i wirusów, a do tego potencjalny składnik nowych terapii przeciwnowotworowych. Apamina – obiecująca substancja w walce z chorobami neurodegeneracyjnymi, jak Parkinson czy Alzheimer. Co to oznacza? Farmacja dostaje czystsze i skuteczniejsze składniki do leków, a pszczoły nie są niepotrzebnie eksploatowane. Wszyscy wygrywają. I jeszcze coś , badamy jakość rynku pszczelarskiego i… nie jest dobrze Nie zamierzaliśmy tego robić, ale skoro już stworzyliśmy technologię AI, która potrafi analizować jad, to postanowiliśmy przyjrzeć się też jakości innych produktów pszczelarskich. I co się okazało? Na rynku jest sporo zanieczyszczeń w woskach i miodach, które nigdy nie powinny tam trafić. Węza pszczela, którą opracowaliśmy, ma jakość, jakiej jeszcze nikt nie osiągnął, bo nie zawiera tych wszystkich dodatków, które są normą w masowej produkcji. AI pomaga nam filtrować niskiej jakości produkty i wyznaczać nowe standardy w branży. Krótko mówiąc, pszczelarstwo zasługuje na nową jakość, a my zamierzamy ją dostarczyć. To nie są teoretyczne rozważania, AI w biotechnologii już działa i to na globalnym poziomie. To wszystko to efekt pracy ludzi, którzy łączą naukę, technologię i wizję przyszłości. A ja mam szczęście być częścią tego zespołu"