~Rachunek

Niewątpliwie jest różnica.
Ja również podjąłem decyzję z tego powodu, że p. Solorz gwarantował powrót spółki na giełdę po zakończeniu upadłości.
Inaczej, nie byłoby sensu pozostawać z akcjami i czekać cierpliwie na zakończenie postępowania upadłościowego.
Zastanawiam się tylko, jak podszedłby do tego Sąd.
Można byłoby dowodzić, iż gdyby nie to zapewnienie, a raczej gwarancja powrotu, dany akcjonariusz "oddałby" akcje w wezwaniu.
Mógł przecież oświadczyć, dokonując wezwania, że nie wie co się stanie ze spółką, czy np. nie zostanie postawiona w stan likwidacji. Wtedy, bardzo dużo akcjonariuszy oddało by akcje.
W USA pewnie by przeszło, ale tutaj, naprawdę nie wiem.

 

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.