~Remigiusz

Dzierżawa to tylko parę procent, większość fran czyż no biorców jest właścicielem sklepu i pracuje jedynie pod szyldem żabka. I to w jego interesie jest walczyć o klienta. Jak ma dobrą miejscówkę to zarabia i zarabia też główny właściciel żabki, jak źle wybierze to jak nie będzie zarabiać to najwyżej zamkną. I tu traci tylko franczyznobiorca a główny właściciel niczym nie ryzykuje, bo to przecież nie jego, zabierze towar od bankruta i wrzuci do sąsiedniej żabki. Jeden franczyznobiorca zamknie sklep znajdzie się drugi za rogiem. I tak to się kręci... Zrobili nas w balona i tyle...

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.