Chociaż żeby zrobili jakąś korektę w górę to bym został a tak to 4miechy leci na ryj w sumie siedziałem na zortraxie od maja uśredniając co spadek. I jak tylko dobrałem to waliło niżej. Tu nawet dołków nie ma jak zobaczyć na wykresach bo wszystko nurkuje codziennie o 2021 z chwilową korekta w górę gdzie jak tylko fix się odpalił by sprzedać na górce a tu było już pod górką i kontynuowało dalej spadek aż do poziomu 0.1500 i skorekcilo do 0.2200 i walnęło na 0.1400 i dalej leci. Skacze jak Małysz rozpędzony na wielkiej krokwi by wylądować na krupuwkach bez nart. Ciekawi mnie kiedy będzie poduszka powietrzna nadmuchana by ten kurs odbiło na pilność. Chyba że chcą splitem akcji to wyciągnąć na północ ale split i tak da tylko efekt przyspieszonego południa. Żadnych reklam zortraxa żadnego pokazania się na targach żadnego marketingu nie widać w zortraxie. Podejzewam że te baraki co kupili po drugiej stronie ulicy są puste jak przed covidem. Nie wiem może oni tylko przenieśli biurko i expres do kawy do tych baraków. Plan restrukturyzacji to pewnie jest taki by z z drogiej kawy przejść na jakąś taniochę z biedronki albo lidla. Nie wiem nic nie słychać nic nie widać i nic nie czuć by to miało odbić. Krew zalewa wykres. Nie wiem może i dobrze zrobiłem może i źle jeśli to odbije ale coś już mnie zmęczyło. Wolał bym tą stratę na Zortraxie przekazać dla powodzian. Ale niestety pół roku jazdy w dół nie dla mnie. Chociaż czkawka by mogło poskakać trochę a tu nic tylko rwący potok.