~Free

Nie wiem jak kolega chce sprzedać akcje, bo pomijając to że obrót jest zawieszony, to chyba nikt normalny nie brałby ich teraz na umowę cywilno-prawną. Do tej pory nie wiem komu prezes wcisnął te akcje, które sprzedał już po zawieszeniu, ale gość chyba nie za bardzo orientował się w co się wpakował. Niby nie zainwestował jakiś oszałamiających pieniędzy, ale jak dla mnie to obecnie nie jest warte nawet kilku groszy.

Kara dla spółki za zaległe raporty nie ma dla nas znaczenia, bo i tak spółka szoruje pod finansowym dnie i grozi jej bankructwo. Plusem jest to, że możliwość utraty własnych pieniędzy może zmobilizuje prezesa do wydania raportu.

Ja tam jeszcze minimalną wiarę mam w to, że spółka się wywinie spod topora. Jej największym atutem jest to, ze jest notowana na giełdzie, a wprowadzenie spółki na giełdę proste nie jest, dlatego odwrotne przejęcia takich spółek-trupów są na porządku dziennym. Ten dług też nie jest znowu jakiś astronomiczny. Jakby spółka tak już dokumentnie została spisana na straty, to Górski nie wprowadzałby w maju swoich prawników do RN.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.