Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
W sytuacji kiedy wspaniały biznesmen robił numery polegające na przejmowaniu aktywów e- spółki przez inne jakieś szemrane podmioty między innymi w rajach podatkowych obligatoriusze zaskarżali wszystkie te sprawy o czym była mowa między innymi w anonsie prasowym w Rzeczypospolitej. Anons ten prezentowałem wielokrotnie na tym forum i było tam napisane ile dane aktywu było warte A za ile było odsprzedawane do przedmiotów powiązanych było to jawne i chamskie wyprowadzanie majątku. Oczywiście obligatoriusze byli wierzycielami więc to jest trochę inna sytuacja ale podstawa prawna istnieje i dobra kancelaria może takich podstaw znaleźć wiele. Jedno jest pewne O ile dobrze pamiętam sprawę dla obligów prowadził wardyński i doprowadził do sytuacji że po dwóch latach wybitny biznesmen musiał się rozliczyć. Wniosek jest taki że każdą szemraną transakcję trzeba zaskarżać a spór prowadzić w sądzie bo tak naprawdę nie ma z kim rozmawiać. Jeżeli komuś brakuje kręgosłupa moralnego i jest notorycznym kłamcą No to o czym my to w ogóle mówimy rozmawiać można dopiero w obecności sądu bo wtedy sąd zadaje pytania a brak odpowiedzi może spotkać się z surową karą lub przegraniem sprawy