Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Oto przykład jak u nas funkcjonuje wymiar sprawiedliwości, od którego oczekujemy niezawisłości. Cytat: "Otóż pewnego dnia grupa około 50 kaukaskich gołoworiezów przypuściła szturm na granicę, a nasi żołnierzykowie najpierw próbowali ich zatrzymać przy pomocy środków łagodnych. Wszelako, gdy one nie pomagały, a tyraliera gołoworiezów niebezpiecznie się zbliżała, żołnierzykowie oddali kilka strzałów ostrzegawczych w górę. To też nie powstrzymało marszu gołoworiezów na granicę, więc żołnierzykowie oddali kilka strzałów w ziemię, przed szereg gołoworiezów. Kiedy impet został w ten sposób powstrzymany, na miejscu zjawiła się Żandarmeria Wojskowa, której funkcjonariusze zakuli żołnierzyków w kajdany, a wojskowa prokuratura natychmiast wszczęła przeciwko nim energiczne śledztwo, by postawić ich przed niezawisłym, wojskowym sądem. Jak te niezawisłe wojskowe sądy u nas funkcjonują, przekonaliśmy się m.in. w stanie wojennym, kiedy to Sąd Marynarki Wojennej w Gdyni skazał panią Ewę Kubasiewicz na 10 lat więzienia za ulotkę, która pokazała komuś w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni. Po latach, to znaczy – całkiem niedawno – okazało się, że niezawisłym sędziom taki piękny wyrok kazał pani Kubasiewicz przyklepać admirał Ludwik Janczyszyn, co oni w podskokach wykonali, nie widząc w tym nic złego. W tej sytuacji nad skutymi żołnierzykami zawisło straszliwe niebezpieczeństwo, więc koledzy zaczęli zbierać pieniądze na adwokata w przekonaniu, że to coś pomoże. Oczywiście to iluzja, bo kiedy niezawisły sąd, nie tylko zresztą wojskowy, dostanie stosowny rozkaz, to nie pomoże nawet „święty Boże”, a cóż dopiero – adwokat?"