Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Warszawa (PAP) - Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Maciej Bando przekazał w środę, że niebawem zaproponuje zmiany w prawie umożliwiające "etapowanie" budowy elektrowni jądrowej. Może to przyśpieszyć budowę elektrowni jądrowej "szacunkowo" o 2 lata - dodał prezes Polskich Elektrowni Jądrowych Leszek Juchniewicz. W środę podczas obrad Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych prezes spółki Polskie Elektrownie Jądrowe Leszek Juchniewicz poinformował, że konieczne są zmiany w prawie, by przyśpieszyć budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. "Musimy przeprowadzić zmiany w polskim prawodawstwie istotne dla terminowej realizacji (inwestycji - PAP). Chodzi o prace wstępne, które można by było prowadzić na placu budowy, nie czekając na ostateczne pozwolenie na budowę" - doprecyzował Juchniewicz. Tłumaczył, że taki mechanizm pozwoliłby przyśpieszyć samą budowę, szacunkowo o 2 lata. Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Maciej Bando, sprawujący nadzór nad spółką Polskie Elektrownie Jądrowe, poinformował z kolei, że niebawem zaproponuje takie zmiany prawa polegające na "etapowaniu budowy elektrowni". Wskazał też, że głównym donatorem kapitału obcego na budowę pierwszej elektrowni jądrowej są amerykańskie instytucje finansowe, w tym Exim Bank. Bando podkreślił, że to instytucja oferująca jedne z najtańszych zewnętrznych źródeł finansowania i "stawiająca niezbędną liczbę środków" dla realizacji inwestycji. "Spółka niebawem będzie rozmawiać z przedstawicielami Exim Banku na temat zawarcia porozumień, ale wszelkie tego typu negocjacje powinny być poprzedzone uzyskaniem zgody z Komisji Europejskiej" - zaznaczył pełnomocnik rządu. Wyjaśnił, że starając się o finasowanie z budżetu państwa, trzeba uzyskać zgodę na taki model z KE. "Model zasadza się dzisiaj na 30 proc. udziale kapitału własnego spółki (PEJ-PAP) i 70 proc. udziale kapitału obcego. "Jesteśmy w procesie negocjacji. Ustalamy online mechanizmy, jakie będą zastosowane w finasowaniu inwestycji. (...) Jesteśmy w stałym kontakcie KE, by tę procedurę, którą przeszli Czesi z CEZ-em przyspieszyć" - dodał. Poinformował również, że spodziewa się zgody KE na przełomie tego i przyszłego roku. "Wtedy będzie możliwe rozpoczęcie negocjacji ostatniej fazy kontraktu wykonawczego ze stroną amerykańską (konsorcjum Westinghouse-Bechtel -PAP). (...) Nie będziemy podpisywać kontraktu dopóki nie będziemy mieli akceptacji ze strony KE na proponowane mechanizmy finasowania" - podkreślił Bando. Dodał, że "elektrownia ma być ubezpieczana kontraktem różnicowym". Zaznaczył, że konieczne będą gwarancje polskiego rządu dla wszystkich form finasowania i ubezpieczenia inwestycji. "Według naszych dzisiejszych rozmów i deklaracji strony amerykańskiej, koszt budowy jednego reaktora jądrowego to jest 7 mld dolarów. Do tego powinniśmy dołożyć koszty inwestycji towarzyszących i koszty finansowe powstałe w tym bardzo długim procesie inwestycyjnym" - poinformował Bando. Dodał, że dokonano aktualizacji harmonogramu budowy energetyki jądrowej. "Można w sposób precyzyjny podzielić ten program na dwa etapy. Pierwszy związany z całym procesem administracyjnym ma zakończyć się wylaniem betonu jądrowego w 2028 r." - wskazał. Dodał, że w jego ramach wykonane będą specjalne badania geologiczne, szereg prac towarzyszących tj. dróg i kolei, morskiego pirsu rozładunkowego. "Według wykonawcy (konsorcjum Westinghouse/Bechtel) potrzebuje on 7 lat na wybudowanie pierwszego reaktora. W związku z tym, przyjmując to za dobrą monetę, pierwszy reaktor powstanie w 2035 r." - podał Bando. Zwrócił uwagę, że zgodnie z deklaracjami Westinghouse, reaktory będą budowane w odstępie 1 roku. Obecna wersja Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) z 2020 r. zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW, z należącą w 100 proc. do Skarbu Państwa spółką PEJ jako inwestorem i operatorem. Jako partnera dla pierwszej elektrowni poprzedni rząd wskazał konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Według wcześniejszych założeń, budowa w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino miałaby się zacząć w 2026 r., pierwszy reaktor AP1000 w technologii Westinghouse miałby ruszyć w 2033 r., a kolejne dwa w ciągu następnych trzech lat. Ministerstwo klimatu zapowiedziało zaktualizowanie PPEJ w jeszcze w tym roku. (PAP) ab/ drag/ asa/ Zamieszczone na stronach internetowych portalu Stooq materiały sygnowane skrótem "PAP" stanowią element Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa SA z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Stooq na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu