Grupy "inwestorów". Jest grupa akcjonariuszy-Januszy, która kupiła na long. Ta grupa wie po co kupiła, dlaczego i co chce osiągnąć. Na ogół wie kiedy wejść w dany walor i kiedy z niego wyjść (nie zawsze udaje się jednak zrealizować plan). Kolejną jest grupa, która podłączyła się pod większych szortowników i na spadkach lecąc z prądem w ich ocenie upatrują szansy na zysk. Analogicznie do longów wiedzą po co i dlaczego, licząc przy okazji na pomoc tego większego, że duży całą "robotę" zrobi, a i oni coś na tym skorzystają. Następną są Kółkowicze/Kolarze ci do dwóch bramek grają jak kupią podszywają się pod tych co mają akcje na długo. Wielkie profity przy tym obiecują i szybki odjazd na wyższe poziomy cenowe. Gdy już uda się, że akcje zyskają 1%-5% (w zależności od płynności spółki i zainwestowanego kapitału) sprzedają szybko i w druga stronę zaczynają jazdę wróżąc same czarne scenariusze do momentu kiedy uda im się taniej odkupić akcje w zaplanowanych widełkach % i ponownie powtórka z rozrywki. Następna grupa najcenniejsza z punktu widzenia Kolarzy (stąd właśnie taki wysyp różnego rodzaju trolli na forum) - to Grupa Niezdecydowanych (tzw. „Leszczy"). Po kilku swoich "intratnych" inwestycjach wypłacają resztę kapitału, który im został i większość kończy swoją karierę inwestycyjną. Ci co zdecydowali się zostać przechodzą na longi albo dołączają do kółkowiczów. Nieliczni decydują się na poszerzenie wiedzy i wyciągnięcie wniosków przyczynowo skutkowych. Właśnie na tej grupie swoje profity ugrywają kółkowicze. Grupa Leszczy, kompletnie nie ma pojęcia po co kupuje, co chce ugrać czy jest tanio drogo i dlaczego. Kupują, bo na forum pisali, że powinno rosnąć, a oni chcą szybko i dużo zarobić. Przy czym podatni są na wszelkiego rodzaju sugestie, analizy, mity itd. Jednak, aż tak ufni do końca nie są. Sami nie potrafią przeanalizować całej sytuacji, więc strach nakazuje im chwilę odczekać i zobaczyć co się będzie dalej działo. Taka forma przezorności. Wiedzą, że ktoś właśnie może próbować ich oszukać. Czekają więc i obserwują. Gdy już akcje zaczynają zyskiwać na wartości 3%-5%( w zależności od płynności spółki) decydują się na wejście przekonani, że właśnie to jest ten najlepszy moment na zakup akcji przed zapowiadanym na forach odpałem. W ten właśnie sposób następuje przepływ akcji od Kolarzy (którzy realizują swoje zyski) do niecierpliwych tzw. "Leszczy".