Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Owszem ryzyko spore, ale zarobek wcale nie taki niewielki.
Ryzyko istnieje na każdym rynku, a w szczególności na każdym rynku finansowym. Kwestia skalowania ryzyka do potencjalnego zysku.
Różnica polega również na konieczności silniejszego zaangażowania gracza na rynkach "szybkich" - lewarowanych. Nie da się grać na kontraktach "z doskoku". Na kasowym można załadować akcje, zaplanować wyjście z inwestycji i zajrzeć raz na tydzień.
Dla mnie, dużą zaletą kontraktów, jest możliwość grania na spadki. Pozwala to na grę również w czasach bessy.
Jakoś trudno mi wyobrazić sobie, utrzymywanie się z dochodów z akcji. Natomiast utrzymywanie się z dochodów z kontraktów, wychodzi mi całkiem dobrze (dziewiąty rok).