Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Start przesunięty na 11 listopada, tutaj można śledzić.
https://www.rocketlaunch.live/launch/transporter-9
Wywiad z Olgą z tej okazji.
Do Czeskiego, Zdzicha, DC i innych: tak wiem - to nic nie zmienia, bo to pieść przyszłości jeśli to wyjdzie i za długggggi czas dopiero będzie komercjalizacja.
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C99289%2Co-malinkiewicz-ogniwa-perowskitowe-w-kosmosie-moga-byc-idealnym-zrodlem
11 listopada na pokładzie rakiety Falcon 9 mają zostać wyniesione na orbitę m.in. ogniwa perowskitowe, w które będzie wyposażony polski satelita obserwacyjny STORK-7. Będzie to pierwszy w historii test tego rodzaju ogniw w przestrzeni kosmicznej.
Na pytanie, jakie są oczekiwania, jeśli chodzi o zastosowanie perowskitów w przestrzeni kosmicznej, wynalazczyni metody wytwarzania drukowanych ogniw słonecznych na bazie perowskitów odpowiedziała, że pierwszym krokiem będzie zwiększenie możliwości zasilania małych satelitów. "Większy budżet energetyczny pozwoli na ulepszanie istniejących satelitów bez konieczności ingerowania w ich budowę, na przykład przez zwiększenie mocy obliczeniowej urządzeń pokładowych" - powiedziała PAP Olga Malinkiewicz.
Kolejnym krokiem ma być "opracowanie autorskich rozwiązań dla ogniw elastycznych, by zastąpiły w przestrzeni kosmicznej ogniwa tradycyjne, sztywne i kruche".
"Proszę sobie wyobrazić rozkładane ogniwa, o bardzo małej masie, bo wydrukowane na cienkiej folii o dużej powierzchni, którą da się upakować w pojemniku wielkości pudełka od zapałek. Idąc dalej, można też wyobrazić sobie dodrukowywanie ogniw słonecznych na stacjach kosmicznych, w miarę potrzeby. Nasza technologia stwarzałaby takie możliwości, ponieważ opiera się na technologii druku cyfrowego. A druk, jak wiemy, jest już w kosmosie wykorzystywany od dawna" - zaznaczyła fizyczka, która w Saule Technologies pełni funkcję CTO (Chief Technology Officer) i jest członkinią zarządu.