Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
PKO BP nauczy się czardasza Zaktualizowany!
Eugeniusz Twaróg
29.09.2008 06:57
Zaktualizowany 29.09.2008 08:44
Czytaj komentarze(3)
Zobacz na forum ({PostCount})
Próbował Podsiadło, starał się Juszczak, a teraz do czardasza zapraszają PKO BP Węgrzy z OTP. Do trzech razy sztuka?
Nie wyszło z MOL, który miał się blisko do PKN Orlen, nie wypaliła fuzja Gedeon Richter z Polpharmą, być może wyjdzie połączenie największego polskiego detalisty z największym graczem na węgierskim rynku — OTP. Powstałby największy bank w naszej części Europy, 146. pod względem kapitałów na liście największych instytucji finansowych na świecie. Kusząca wizja. Uległo jej również obecne kierownictwo resortu skarbu. W tym tygodniu w Warszawie gości delegacja z Budapesztu, na czele z Sandorem Csanyim, szefem OTP Banku.
— Cel wizyty jest podwójny i strony wiążą z nią duże nadzieje — mówi anonimowo osoba zbliżona do Ministerstwa Skarbu Państwa (MSP).
Czytaj poniżejReklama:
Węgrzy odwiedzą Ludwika Sobolewskiego, prezesa GPW, a potem spotkają się z Aleksandrem Gradem, ministrem skarbu. Efekt pierwszej wizyty to spodziewany komunikat o uplasowaniu akcji OTP na GPW.
Dobry wstęp
Bardzo ciekawy przebieg ma mieć spotkanie z szefem resortu skarbu. Minister Grad, który od początku urzędowania opowiada się za mocnym wyjściem PKO BP za granicę, ma otrzymać propozycję ściślejszej współpracy obydwu banków.
- Po wizycie prezesa Csanyego trudno oczekiwać decyzji, bo ma ona raczej kurtuazyjny charakter. Niemniej przyjazd szefa OTP jest bardzo znamienny – mówi nasz rozmówca związany z PKO BP.
Wpisuje się ona w snuty od lat plan połączenia węgierskiego banku z PKO BP. Nasz informator twierdzi, że tym razem z inicjatywą wyszli sami Węgrzy. O czym właśnie świadczy przyjazd do Warszawy Sandora Csanyego.
- Obydwa banki dużo łączy i dużo dzieli. OTP od dawna jest prywatnym bankiem, a PKO BP wciąż zależy od państwa. Obydwa są bardzo czułe na punkcie niezależności. Węgrzy mocno inwestują za granicą, ale powoli wytracają impet. Zdają sobie sprawę, że samodzielnie wiele nie zwojują i prędzej czy później sami zostaną przejęci przez większego gracza. Zresztą taki sam los ostatecznie czeka PKO BP, dla którego nadszedł ostatni moment na utrzymanie przynajmniej w części polskiego charakteru. Dlatego obydwa banki, pomimo dzielących je różnić są skazane na siebie – mówi nasz rozmówca.
Jak jest węgierska propozycja?
— W grę wchodzi wymiana pakietów akcji między bankami. Ma to być wstęp do kolejnego etapu, czyli ewentualnej fuzji — mówi nasze źródło w MSP.
Więcej w poniedziałkowym „Pulsie Biznesu”