Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Dnia 2023-09-15 o godz. 10:10 ~ToMike napisał(a):
> Witam !!!
> Jeśli chodzi o lokomotywy na 200 km/h to bym się tak nie czepiał. Pomimo że pomiedzy 160 a 200 to tylko 40 km/h to jest to nowa konstrukcja znacząco sie różniąca od dotychczas produkowanych. Najważniejsze że Newag zdobył umiejetności i kompetencje do produkcji takich lokomotyw a po uzyskaniu homologacji moga one stać się znaczącym produktem eksportowym. Nawet przy standartowych karach umownych spółka i tak powinna na nich zarobić (lokomotywy jak dotychczas miały wyższą marżowość niż ezt czy szt). Jesli chodzi o eksport to spółka kilka produktów wykonała (EZT dla Apulia, Vulcano,Sofia). Ale trzeb się zgodzić że w porównaniu np do Pesy nie wygląda to dobrze (Pesa ma np ogromne kontrakty w Czechach czy tez ostatnio w Rumunii). Pełna zgoda co do tramwajów. W sumie to nie wiadomo czy spółka chce je produkować czy Novelo zostanie jej pierwszym i zarazem ostatnim takim produktem. Pomimo że Novelo jest niezle oceniany na testach w Krakowie to spółka nie wystartowała z tym produktem w żadnym przetargu chyba poza Krakowem. Rok temu do sprzedaży była polska spółka produkujaca dobrze oceniane tramwaje - Modertrans ( nie wiem czy jest to aktualne). Może to jest droga do zdobycia kompetencji w produkcji tramwajów ?Często jest to lepsza droga niz samodzielne zaczynanie od 0 (przejecie Gliwic przez Newag, czy tez Solarisa przez CAF)
> Natomiast nie zmieniam zdania że Newag dobrze sobie radzi na polskim rynku przetargów gromadząc niezły Backlog na trudnym bez KPO rynku
Jeśli chodzi o lokomotywy na 200 km/h to bym się tak nie czepiał. Pomimo że pomiedzy 160 a 200 to tylko 40 km/h to jest to nowa konstrukcja znacząco sie różniąca od dotychczas produkowanych. Najważniejsze że Newag zdobył umiejetności i kompetencje do produkcji takich lokomotyw a po uzyskaniu homologacji moga one stać się znaczącym produktem eksportowym.
I nikt nie czepia się żadnych umiejętności czy nowo zdobywanych (ale nadal jeszcze nie potwierdzonych) kompetencji. Realizacja zamówienia podpisanego 22.10.2021 miała rozpocząć się 18 miesięcy od zawarcia umowy dostawą pierwszego egzemplarza Griffina wraz z pełną dokumentacją. Czy nastąpiła? Nie. Opowiadał Konieczek przy podpisywaniu kontraktu takie historie? – W słowniku NEWAGU nie ma takiego słowa, jak „spóźnienie” – podkreślał Zbigniew Konieczek. – Pojazdy zostaną dostarczone w terminie. Czy pojazdy zostały dostarczone w terminie? Nie. Liczą się fakty a nie wyobraźnia i chciejstwo. W tym kontekście niech lepiej nie poucza w podlinkowanym wyżej artykule o tym co jest ważne by zdobywać zaufanie. Ktoś słusznie może mu wytknąć jego słowa a za dowód może posłużyć ten jedyny problem jaki Newag akurat złapał z terminowością dostawy pierwszego Griffina dla PIC. Czy dalej będzie lepiej z realziacją zamówienia? Nie wiem ale też chciałby by było.
Czy takie pojazdy "mogą stać się znaczącym produktem eksportowym"? Nie wiem. Mam nadzieję że tak się stanie, ale to dopiero pokaże przyszłość, zresztą nie łudźmy się bardzo odległa przyszłość. Na razie Griffin nie posiada jeszcze "papierów" na polskie szlaki a Ty oczami wyobraźni już snujesz o eksporcie. Ok. wolno ci. Ja natomiast widzę to jako szansę a nie fakt. Wiesz za ile lat może to się w najlepszym przypadku ziścić i pewny tego jesteś że akurat tak się stanie? Czy może tylko jak wszyscy zobaczyłeś Griffina i wszelka wilgoć polała się pełnym strumieniem z zachwytu nad lokomotywą z Newagu? Przypomnę tutaj na marginesie o losach podobnej konstrukcji loka jakim swego czasu pochwaliła się Skoda. Projekt "Emil Zatopek", też na 200 km/h, po krótkim czasie eksploatacji stał się porażką. Czesi ani nikt inny nie kupili i prawdopodobnie już nie kupią kolejnych takich lokomotyw. Nie zakładam takiego samego scenariusza dla Griffina ale zostawiam pewien margines na podobne historie. Nie widzę powodu DZISIAJ by tak bardzo emocjonować się faktem pokazania lokomotywy na 200 km/h. Ta nie przeszła jeszcze wielu badań i nie zdobyła żadnej homologacji nawet na polskie szlaki a co dopiero na zagraniczne. Proszę zatem nie opowiadać że Newag dysponuje już wszelkimi kompetencjami umożliwiającymi zdobywanie rynków zagranicznych skoro jeszcze nie oddali PIC gotowej do jazd lokomotywy w normalnym ruchu pasażerskim. Szansa się dopiero lekko uchyliła ale o tym czy się całkowicie otworzy, czy z niej będą mogli skorzystać i czy ew. będą chcieli z niej korzystać dowiemy się za kilka lat.
Nawet przy standartowych karach umownych spółka i tak powinna na nich zarobić (lokomotywy jak dotychczas miały wyższą marżowość niż ezt czy szt).
Otóż to co napisałem powyżej determinuje fakt dochodowości tego projektu. Ty założyłeś że wszystko zostało już zrobione a teraz tylko można odcinać kupony od projektu Griffin 200 km/h. Otóż tak nie jest z faktów które opisałem powyżej. Kupony będzie mógł Newag odcinać dopiero po uzyskaniu wszelkich koniecznych pozwoleń i to dopiero wtedy będzie można podsumować dochodowość tego projektu a to jeszcze sporo potrwa. Bardziej cieszyłaby mnie informacja o wygraniu przetargu na kolejne 46 Griffinów na 160 km/h bo tutaj sprawy mają się zupełnie inaczej. Lokomotywy tego typu sprawdziły się a także mają już stosowne i silne "papiery"