Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Wspaniale, że zabieg się udał - to sukces chirurgów, ale jaki w tym rewolucyjny wkład MedAppu? Badania obrazowe robi się od lat, żeby lekarze mogli wcześniej obejrzeć pacjenta i przygotować się do operacji, a jak widać w tym filmiku oglądanym na płaskim ekranie telewizora już taka wizualizacja jest całkiem dobra... Pracownik MedAppu, który jak zwykle musiał asystować w zabiegu, bo lekarze sami obsługiwać gogli nie potrafią, raczej nie popisał się wypowiedziami w wywiadzie, bo mówił tylko o bardzo prostych ogólnikach. Trudno technologię MedAppu w rzeczywistości nazwać polską, bo gogle HoloLens 2 to produkt Microsoftu z USA, a w MedAppie napisali tylko kod programu, który m.n. wczytuje dane badań obrazowych z plików DICOM i wyświetla je na tych goglach, w dodatku używając przy tym standardowych bibliotek programowych, które wcześniej stworzyli inni. Gdyby produkt MedAppu był dobry i użyteczny, więc był wykorzystywany i dobrze się sprzedawał, bo by informowano ile egzemplarzy CarnaLife Holo w ilu szpitalach i ile razy dziennie jest używanych, a także ile szpitali jest zainteresowanych zakupem ilu kolejnych sztuk w najbliższym czasie... Ale jeśli te dane są kiepskie i ujawnienie sprawi, że klienci dowiedzą się jak jest ich mało i jak rzadko CLH działa, to mogliby w wyniku tego odstąpić lub zrezygnować z przedłużania umów i wybrać inne rozwiązania... Jeśli każde pojedyncze zastosowanie CarnaLife Holo jest taką sensacją, że informuje o tym telewizja, to taka "dobra wiadomość" niestety jest w istocie złą wiadomością z komercyjnego punktu widzenia i zysków. Reklama telewizyjna może być sposobem na wabienie klientów z pośród naiwnych laików, którzy w podejmowaniu decyzji kierują się wrażeniem i emocjami, a nie wiedzą ani rozumem; ale tutaj chodzi o produkt dla lekarzy, którzy muszą być inteligentni, rozumni i wykształceni, a w szpitalach są procedury zakupów sprzętu, które powinny zawierać porównanie ofert, więc efekt reklamy nie powinien mieć na nie żadnego wpływu... Takie newsy to jak zwykle tylko wabik na małych inwestorów!