Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
1. to co sie stało w biurowcu to kopiuj wklej nasza sytuacja.
2. molmedica straciła kontrolę nad nieruchomością i zaczeliśmy otrzymywać czynsze, i zastanawiać sie co robić z centrum
3. wtedy się okazało, że płacący czynsz ma aneks do umowy - z konkretną datą, podpisaną przez konkretne osoby. problem polega na tym, że w tej dacie nie zgadza się reprezentacja /np ja sprzedam twój samochód /
4. jesli w końcu sąd to sprawdzi - to my jestesmy w domu. Możemy szukać kupca na centrum lub bawić sie we właścicieli.
JEŚLI sprzedamy centrum, i cena nie osiągnie kapitału plus karne odsetki, to
5. mamy zabezpieczenie w postaci działek w ZG.
czego w powyższym schemacie nie rozumiesz?
pkt 2. BYŁ już realizowany - zniesienie ważności umowy, w naszej interpretacji FIKCYJNEJ otwiera nam wyjście z portu. Odwołanie się do identycznego zdarzenia zwiększa szansę na to, że sędzia to posprawdza. no i inaczej sąd traktuje takie sprawy gdy jest precedens.
Tak więc powinno polecieć to szybko, i sprawa się zamknie w jakieś 5 lat
A ja się niczym nie pocieszam - masz prosty dowód na to o czym tu pisze od zawsze - siadłeś do stołu z ludzmi znającymi karty - twój problem. Oczywiście możesz pisać, że Zastal nie ma z tym nic wspólnego, bo ma zaledwie 58% akcji /panna do kawalera, wiesz, ten facet nie ma ze mną nic wspolnego, tylko mieszka ze mną i śpi - bo jest ciasno/