Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Dnia 2023-08-30 o godz. 13:37 ~dragonball napisał(a):
> Pytanko mam, czy jak produkujesz sprzęt wart 100PLN, na którego produkcję już przeznaczyłeś większość pieniędzy, a w kasie masz tylko trochę gotówki to czy jedziesz na targi z tym sprzętem i płacisz za miejsce na targach 150Euro/m2(za najgorsze najtańsze miejsca) + VAT + 22Euro/m2 za energię + opłaty klimatyczne itp/dzień + 500Euro wpisowego + musisz się tam dostać i dostać akceptację organizatora, żeby reklamować się obok sprzętów za 10000PLN przeznaczonych dla bogaczy, które reklamują się z pompą na którą ciebie nie stać?
> >
Dobra, dość. Devku czy inwestorze wiszący na górce, dośc kłamstw. Można cię tolerować jak się śmiejesz, ale tu przekraczasz granice, szczególnie że wczoraj cytowałem gościa, który po targach stwierdził, ze to są głownie dla gier AA - bo ich było najwięcej.
1. Na targach było koło 300k ludzi. Przekonaj jeden procent do swojej gry, to masz 300k sprzedaży. (przy cenie brutto 100). 2. To są targi gier. Prezentują się tam gry AA i jest ich bardzo, bardzo dużo. Zwykle każdy wie, że ma jedną okazję, żeby się dobrze pokazać. Co to znaczy? Fajne stoisko, dużo ludzi z zespołu, którzy opowiadają to co mogą(może nawet gościa na którego IP bazujesz, jak chcesz i on umie gadać), prezentacja - ale nie trailer, tylko demo grywalne (gdzie masz grę która idzie do sprzedaży rzekomo w tym roku), żeby dzienniakrze, ale też potencjalni kupcy, mogli sobie zobaczyć, jak im to leży. Zrobienie dema z gry który ma 15h, a jest maks 4 miesiące do premiery, danie 20-30min grywalnych, nie powinno być problemem. Teraz jest czas na finisz i połysk, gra powinna być skończona. 3. Napisałeś prawdę w jednym punkcjie "w kasie trochę gotówki). Owszem, to jest problem. Bo Inkwizytor nie wyglada na grę która ma potencjał na bestseller, ani na grę, która jest blisko ukończenia. Fakt, że okrakiem się wycofują z IP (skupiamy się na autorskich IP spółki), i techonologii (w każdym zespole Unreal) nie pomaga. Goście są goli, weseli i...nic ich nie ratuje w tym momencie. Bo hej, jeśli nie ma tych 100k w budżecie marketingowym na WYJAZD NA NAJWAŻNIEJSZE TARGI PRZED PREMIERĄ, i pokazanie gry to serio, z czym do ludzi?
> > Wy nie rozumiecie jak działa świat dzieci. Gdyby nie Kalypso i Toplitz to nawet Dusta by tam nie było, jak i nie ma większości indie developerów jeżeli nie są podpięci pod bogatego wydawcę, którego stać na kupno miejsca na targrach ani nikogo na tych targach by nie interesowało wystawianie ich gier, bo są to gry indie, a targi są dla dużych graczy.
Och, dokładnie tak. Ale na odwrót. https://www.gry-online.pl/newsroom/bylem-na-gamescom-2023-te-targi-to-symbol-duzych-zmian-w-branzy-g/z526517
Gośc który tam byl - głównie gry AA, bo to jest ich potencjał do pokazania, najwięksi nie muszą. 300k odwiedzających. Wybijasz się wśrod podobnych? Nie ma lepszej okazji. Gdyby nie to że wydawca sie ulitował i kupił najtańszego boksa, to wcale by ich nie było - taka to super spółka. Obecnie wszystko leży na Serum.
Grze inspiorwanej (żeby nie uzyć mocniejszych slów) Green Hell i Bioshockiem z ograniczeniem czasowym (wstrzykiwanie fiolek w lewą rękę żeby mieć moce? No gdzie już to było?) Gra, która pozwala wierzyć (i służy do sprzedazy akcji zaraz) i ma tą kluczową cechę, że mało o niej wiemy, tak nasze oczekiwania mogą być wysokie. Ale na przykładzie Inkiwzytora, z każdym odsłonięciem kurtyny było tylko gorzej.