Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Kolejność zdarzeń:
Wariant 1.
1. Wyniki roczne i brak dywidendy.
2. Mega umowa.
Wariant 2.
1. Mega umowa.
2. Wyniki roczne i brak dywidendy.
Zakładając, że po nie udanym wezwaniu główny akcjonariusz będzie chciał nabyć pozostałe akcje, aby spółkę zdjąć z giełdy
(i wtedy mieć przyszłe zyski dla siebie). Też wybrałbym wariant 2.
W wariancie 1 po punkcje 1 twardzieli na akcjach dalej by to nie ruszyło:), a po punkcie 2 upewniliby się, że warto siedzieć do końca
(tzn. do wyciskania akcji po znacznie wyższej cenie).
Jednak przy wariancie 2 można liczyć, że część z tych twardzieli albo sprzedała po dużym wzroście spekulacyjnie (licząc na korekty)
albo sprzeda po ogłoszeniu braku dywidendy i domykaniu luki też czysto spekulacyjnie.
Sprzedaż na niskich poziomach nie maiła sensu na wyższych już ma.
Więc teraz brakuje tylko nagłego odcięcia akcji, skoku ceny, aby zebrać te kilka brakujących procent.
Więc brawa dla rozgrywającego.
Miło wiedzieć, że po drugiej stronie nie mamy durnia za przeciwnika:) Wtedy satysfakcja z wygranej większa.