paaulinka

Słabe tłumaczenie. Ale o dziwo często spotykane na spółkach których kursy lecą jak kamień. No bo wynika z niego, że ktoś z dużym pakietem teraz zaniża sprzedając, aby potem wyżej odkupić. Taka metoda księgowania straty albo zysku ma sens na płynnych dużych spółkach, na których swoimi ruchami nie wpływa się zbytnio na kurs. Ale tu? Naprawdę, wierzysz, że od jutra wszyscy ci którzy walą akcjami od ponad pół roku rzucą się do zakupów? Chyba nawet największy optymista powie że to niedorzeczne.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.