Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
"W jakich przypadkach spółka może zostać wycofana z obrotu?
W ostatnich trzech latach na Głównym Parkiecie GPW i na rynku NewConnect doszło do ponad pięćdziesięciu przypadków wycofania spółki z obrotu, których powodem była ich upadłość lub likwidacja. Jednocześnie była to najczęstsza przyczyna delistingu, który jest inicjowany przez samą giełdę.
Przypomnę tylko, że ogłoszenie upadłości spółki, również tej notowanej na giełdzie, jest spowodowane np. tym, że:
- nie ma ona środków na kontynuowanie działalności, nie jest w stanie generować przychodów i regulować zobowiązań wobec swoich wierzycieli
- majątek spółki jest zbyt niski na to, by pokryć koszty postępowania restrukturyzacyjnego
- sąd nie zatwierdził restrukturyzacji spółki
Po upływie 6 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku sądu o upadłości spółki Giełda Papierów Wartościowych wycofuje jej akcje z publicznego obrotu. Taki półroczny okres ma dać czas akcjonariuszom na wystawienie swoich akcji na sprzedaż. Choć już zupełnie inną kwestią jest to czy ktoś będzie je chciał od nas odkupić - płynność obrotu na akcjach spółek w upadłości, które niedługo zostaną wycofane z obrotu zazwyczaj jest bardzo niska.
W przypadku upadłych spółek najczęściej pozostanie nam próba sprzedaży ich za symboliczny 1 gr, aby wykazać i rozliczyć stratę za ten konkretny rok podatkowy."
No niby racja tylko, że mogli by to zrobić oficjalnie biorąc po uwagę zadłużenie. Myślisz, że w ten sposób chcą dbać o swoją "reputację", takie "wiecie, rozumiecie, to nie nasza wina!"?!?