~Dawid

Jestem od dłuższego czasu. Obserwuje, obserwuje. I z każdym dniem rozumiem coraz to mniej. Spółka wyceniana prawie na tyle, ile ma gotówki na koncie. Perspektywy bardzo dobre. Maszyny i narzędzia, które oferuje, nie powinny być „nieprzydatne” co powoduje model biznesowy Toya jako bardzo stabilny. I teraz pytanie klucz… Skąd wycena? Zaniżanie na odkup? Przymusowymi wycofanie po skupie? A może trup w szafie? Licze na wartościowa dyskusje.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.