Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
styl w jakim to zrobiła jest katastrofą oraz kompromitacją trenera -Wiktorowskiego i całego sztabu.
Iga zatrzymała się w rozwoju :
1/ Serwis - ja tego nie rozumiem, jak można nie mieć pierwszego serwisu mając drugi serwis.
Patrzenie w niebo przed każdym podaniem to jest chore i świadczy o braku automatyzmu. Wytrenowanie wyrzutu piłki i szybkiego podania a la Kyrgios jest tak proste i można to zrobić bez trenera na sucho.
2/ Forhend - nagle go utraciła. Wywala forhendy za linie końcową. Może ma za słabego sparingpartnera. niech poprosi Kubota, ten ją podszkoli.
3/ Psycholog - mam nadzieję, że wytarła łzy z lica Igi. Dobrze przynajmniej, że Iga przestała płakać na korcie.
4/ Trener Wiktorowski - teoretyk tenisa. Niech się sprawdza na młodzieży - niech pokaże swojego wychowanka, a nie łapie się na uznane i klasowe zawodniczki. Zero wartości dodanej dla Igi od chwili przejęcia.
I na koniec to popisy profesjonalistów i komentatorów typu D.Celt (spokojnie - zimna woda), W. Fibak (tak jest natura tenisa) oraz pozostałych. Każdy z nich zachowuje się tak jakby chciał, aby Iga już nie wygrywała. Mieliby okazję przez następne 10-30 lat wspominać jej sukcesy jako nastolatki. Coś w rodzaju tego co na zostało po naszych kopaczach po Olimpiadzie i Mistrzostwach Świata. Co ono nie widzą tych braków, Oni muszą mnie wnerwiać mówiąc jak dobrze grają przeciwniczki. Kogo oni dopingują Igę, czy jej przeciwniczki. Już dawno mówiłem, że byłe, średniej klasy zawodniczki nie powinny komentować meczów - pojedynków kobiet. To co one wyprawiają komentując pojedynki naszych pań kompromituje je na każdym kroku. Czy one myślą, że ich komentarzy nie słuchają byli i obecni tenisiści. Można olewać i/lub wyłączać głos, ale do jasnej ....... jak młodzież ma podchodzić do treningu i tenisa po wysłuchaniu takich profesjonalistek (też oczekuję, że zaprezentują swoich młodych wychowanków).