a2a

Nachodzi mnie pewna konkluzja. W Polsce jest największa liczba notowanych spółek z branzy gamedev, potem jest Japonia, czy poziomy c/z nie są z tym skorelowane? A raczej zbyt duze rozdrobnienie kapitału ulokowanego w zbyt dużą liczbę podmiotów zaniża ich wycenę. Z drugiej strony sporo spektakularnych klap gier, spółek z gieldy, mogło zaniżyć sentyment do branży? Myslę że spólki będą mieć coraz większe problemy z pozyskaniem kapitału, oczywiscie te które mają nieudane premiery, lub przekladane, co doprowadzi do konsolidacji, łączenia, przejęć lub wręcz bankructw. Pierwszy przedsmak był na Cherrypick.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.