~chciwyżyd

Potrafimy liczyć, 10 lat uczciwej pracy w Polsce w prywatnej firmie na średnim szczeblu dwoje ludzi małżeństwo 2 dzieci, czego się dorobiłem 20 letniego samochodu i mieszkania w kredycie, z dwóch wypłat po opłaceniu wszystkiego zostawało mi na koncie 300 zł,
to oznacza że zapier1234m za miskę ryżu!!!!!!!!!!!!!! Do czego mam wracać , do poniżającego mnie urzędnika który nie ponosi odpowiedzialności za swoje decyzje, do kraju w którym prawo może być interpretowane jak się panu sędziemu podoba bo ustawa główna jest dziurawa jak ser szwajcarski, do kraju w którym pracodawca może mi nie płacić przez kilka miesięcy tłumacząc się brakiem płynności...
Trzeba wyjechać żeby zobaczyć ze można żyć godnie, że jest się szanownym za swoja pracę, a jak masz chęć to prowadzenie biznesu nie jest wyprawą przez pole minowe pierdyliona ustaw po to żeby cie udupić tylko urzędnik kłania ci się w pas i robi wszystko aby twój biznes hulał bo wie że żyje z twoich podatków.
Każdy kto wyjechał, i zobaczył że można żyć normalnie powie "wsadź sobie w d@#e nawet 1000+ " bo tu nie chodzi o kasę tylko o ludzka godność.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.