Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Odzyskanie azotu z powietrza chyba nie jest trudne. Wystarczy spalić tlen i zostaje azot i CO2 które można mieszać chyba z wodorem bo wodór z tlenem jest wybuchowy a z azotem chyba nie. Jeśli silnik otrzyma mały wtrysk mieszanki wodorowo-azotowej to nawet wybuch kontrolowany nie będzie groźny. Zapłon ropy, benzyny czy gazu też w cylindrach jest swoistego rodzaju wybuchem, który przekłada swoją energię na tłoki a te na wał korbowy i potem na koła. Problem bym widział raczej w odpowiednich butlach z wodorem i jego przechowywaniem ale butle z gazem też mają atesty. Opary z benzyny są bardzo wybuchowe i w razie wypadku to zbiorniki z benzyną są bardziej niebezpieczne niż te z gazem. Z prostego powodu, w przypadku rozszczelnienia układu gazowego zawór z butli gazowej odcina odpływ gazu. Niestety w przypadku mechanicznego uszkodzenia zbiornika z benzyną takie odcięcie nie nastąpi a opary benzyny łatwo wybuchają, gdyż akumulator dopóki się nie rozładuje będzie w krytycznym momencie iskrzył na przewodach i tu nieszczęście murowane...