Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
@ Robert. Tego nie wiem, bo nie jestem jasnowidzem. Nie jestem też prawnikiem, ale zamówiłem analizę prawną pod względem prawa upadłościowego, karnego i międzynarodowego. Ze zrozumiałych względów nie mogę opisać tu szczegółów, ale tak w skrócie to najważniejsze wnioski:
1) Postawiono panu HK zrzuty o wyłudzenie 40 mln VAT. Prokuraturze udało się znaleźć i zabezpieczyć majątek osobisty pana HK na wartość 12 mln. Nawet jak znajdą drugie tyle to co to nam pomoże? Długi wobec skarbówki mają pierwszeństwo.
2) Z tych 100 mln, które Cedrob zapłacił za zorganizowaną część przedsiębiorstwa do podziału na obligatariuszy nie będzie pewnie nic, bo są wierzyciele wpisani do księgi wieczystej w dziale hipoteki. Ich wierzytelności nie wchodzą do masy upadłości. I na ich spłatę pójdzie w pierwszej kolejności jakakolwiek kasa, która do ZMHK SA wpłynie. Jest wprawdzie możliwość, że zabezpieczony wierzyciel zrezygnuje ze swojego zabezpieczenia i przystąpi do postępowania upadłościowego, ale czy jakiś bank to zrobi? Sam sobie odpowiedz.
3) Sprawa w prokuraturze będzie prawdopodobnie trwać bardzo długo, bo poszkodowanych jest setki lub nawet ponad tysiąc. Wszystkich trzeba przesłuchać. Osób zamieszanych też zresztą sporo (członkowie zarządu ZMHK). Na ewentualny wyrok skazujący sądu trzeba będzie czekać jeszcze dłużej. A czy sąd orzeknie naprawienie szkody? Czy są szanse aby ci ludzie oddali 150 mln obligatariuszom? Sam widzisz, że to mała szansa.
4) Pozytywne załatwienie wniosku o ekstradycję HK nie jest takie oczywiste jak to opisują dziennikarze. Umowa z Argentyną została ratyfikowana stosunkowo niedawno. Pan HK ma zarzuty o czyny SPRZED tej daty, więc wtedy jeszcze nie obowiązywała. Przyjechał też do Argentyny wcześniej niż ta umowa. Prawdopodobnie ma też podwójne obywatelstwo, a tamten kraj też ma prawo bronić swego obywatela przed wydaniem innemu krajowi. Nie ma podobnych przykładów w orzecznictwie, więc nawet prawnik-specjalista nie odpowie na to pytanie jak się to może skończyć. Może być tak, że jeśli zabraknie dobrej woli Argentyny to HK nie stanie nigdy przed polskim sądem.
5) Jakiekolwiek próby zawarcia ugody są mało prawdopodobne, bo HK nie ma już teraz powodu z nikim pertraktować. Gdyby był wolny to może ewentualnie jeszcze byłby skłonny do jakiejś ugody z wierzycielami żeby uniknąć postępowań karnych z art. 286 i 300-302, ale zarzuty ma teraz cięższe (25 lat za VAT), więc to nie ma już praktycznie znaczenia. W Polsce jest zasada wyroków łącznych.