Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Fanpi chyba rozumiesz. Nigdy nie neguję w czambuł PLI. Nadal uważam że bez zmiany kierunku firma nie jest warta 22 zł Jeśli operacyjny kwieunek nie zostanie zmieniony firma się zapadnie a o obecnym zarządzie nie będzie śladu za rok. Nie chcę nawet rozpisywać się jak bardzo bajdurzysz o tym Unrealu. Powiem w skrócie . Jak PLi zrobi że 40reklam trzydziestek (ilość sekund) w pipline Unrealowym to może się brać za filmy krótkometrażowe , potem za cinematiki i może za kilka lat za filmy. Ale nawet to jest nie istotne. W Platige niema pionu produkcji filmowej. Dwóch reżyserów od animacji komputerowych nie udźwignie fabuły Niema komu napisać scenariusza i niema kim policzyć kosztów adaptacji fimowej, bo niema co liczyć gdyż platige nadal sie na tym nie skupia. W PLI niema struktur do tworzenia długiego metrażu. Żeby to zmienić trzeba mieć cel. To oznacza wyrzeczenia. Wąskim gardłem jest pion managerski i kasa. Kasę która od lat jest kierowana na robienie drobnych projektów z poza zakresu specjalizacji . Tobie się podoba wszystko i nazywasz tą strategie "złotym środkiem " a rzeczywistość jest taka, że w najlepszym przypadku wszystkie te boczne projekty platige zarabiają na samych siebie jednocześnie pochłaniają zasoby managerskie. Oczywiście skrzętnie ukryte w pięknie ilustrowanym raporcie kwartalnym nie widać zysków poszczególnych przedsięwzięć. Dlatego "usługi obce" będą workiem do prania nieudanych decyzji. W spólka od lat maca się z BTL, teatrami,parkami rozrywki, eventami i telewizją bez większych sukcesów finansowych czy wizerunkowych. Jeśli da sygnał że ma struktury i dobry tytuł to wsiadam. Na razie ruch robią jedynie rysownik wykresu, załamani i zmniejszający średnią. Dosłownie garstka osób. Na razie możemy patrzeć jak Żbikowski boksuje się z rzeczywistością covidową. Pandemia nie pozwala robić fimów ani eventów. Filmy możnaby teraz pisać a o koncertach i spotkaniach tylko pomarzyć.