~AliBaba

No i co związku z tym?

Temat tego roszczenia przewija się na tym forum od dawna, jak myślicie jaki będzie dalszy przebieg? Pytanie zasadnicze czy w ogóle te roszczenie jest uzasadnione? jeśli jest słabo uzasadnione to małe szanse że elektrobudowa cokolwiek dostanie, lub też coś dostanie ale będą to raczej pieniądze symboliczne. Jak sam pisałeś roszczenie elektrobudowa wystosowała 31.12.2019r. a w marcu 2020r. ogłosiła upadłość, co raczej sugeruje że ówczesny zarząd doskonale wiedział że z tych 103,9 mln zł i 11,5 mln euro niewiele zobaczy o ile w ogóle coś zobaczy... raczej wystosowanie wobec Orlenu tego pozwu to było bardziej postraszenie i akt odwetu za umoczony kontrakt.

No ale rozważmy tą bardziej optymistyczną dla was wersję że jednak te roszczenie jest zasadne a elektrobudowa ma silne argumenty aby przekonać do swojej racji sąd. To jakie będzie podejście Orlenu, który doskonale wie że elektrobudowa jest w stanie upadłości i nie stać ją na długotrwałe kosztowne procesy? Orlen oczywiście będzie grał na czas, będzie odwlekał w nieskończoność postępowanie sądowe i grał bardziej na zawarcie jakiejś ugody typu 10% z tego co sobie tam rości elektrobudowa. Jak by oczywiście ktoś był oburzony takim zachowaniem Orlenu to trzeba także przypomnieć że elektobudowa robiła w swoim czasie dokładnie to samo. Przypomnę może głośną sprawę roszczenia Fińskich Związków Zawodowych wobec Elektrobudowy. FZZ wysunęły roszczenie wobec Elektrobudowy pod koniec 2012r. na kwotę 6,6 mln euro, roszczenie bardzo mocno uargumentowane i zasadne, tylko co z tego, skoro elektrobudowa grała ewidentnie na czas i zgłaszała coraz to śmieszniejsze apelacje? najpierw sprawa toczyła się przed fińskim sądem, elektrobudowa ją sromotnie przegrała, później się przeniosła przed europejski trybunał sprawiedliwości, gdzie również zapadł wyrok niekorzystny dla elby, później znów wróciła pod fiński sąd gdzie również elektrobudowa przegrywała... ostatecznie sprawa zakończyła się w tym roku ugodą. Tylko co z tego że FZZ miały racje, że ich roszczenia były uzasadnione, że wygrywali przed sądami wszystkie sprawy, jak z tych 6,6 mln euro + koszty procesów i odsetki za te wszystkie lata (czyli roszczenie na początku 2020r. wynosiło już około 9 mln euro) jak ostatecznie dostali kwotę symboliczną w postaci 1,2 mln euro co stanowi gdzieś 15% kwoty którą rościły sobie FZZ? A nie wiadomo czy nawet tyle otrzymają bo chwilę później elektrobudowa ogłosiła bankructwo i upadłość i FZZ zajęły kolejkę w długiej liście wierzycieli.
Więc mając to na uwadze i patrząc na to wszystko realnie myślę że karma wróci teraz do elektrobudowy w sprawie ich roszczenia względem Orlenu. Orlen będzie grał na czas, będzie zgłaszał jakieś śmieszne apelacje, będzie odwlekał sprawy, będzie apelował do wyższych instancji, a to dla tego że czas będzie grał na ich korzyść. A bankrut nie będzie miał czasu na procesy ciągnące się latami i pieniędzy na ich opłacanie i opłacanie prawników i adwokatów. Ostatecznie zakończy się to jakimś symbolicznym % z tej kwoty 103,9 mln zł i 11,5 mln euro na korzyść elektrobudowy i tak się sprawa zakończy.

Dodaj odpowiedź

Temat postu jest wymagany. Temat postu może zawierać min. 2 znaki. Temat postu może zawierać max. 72 znaki.
Treść postu jest wymagana. Treść postu może zawierać min. 2 znaki.
Pole Autor jest wymagane. Pole Autor musi zawierać min. 2 znaki. Pole Autor musi zawierać max. 30 znaków. Pole Autor może zawierać tylko litery, cyfry oraz znaki _ i -.

Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.