Treści na Forum Bankier.pl publikowane są przez użytkowników portalu i nie są autoryzowane przez Redakcję przed publikacją... Bankier.pl nie ponosi odpowiedzialności za informacje publikowane na Forum, szczególnie fałszywe lub nierzetelne, które mogą wprowadzać w błąd w zakresie decyzji inwestycyjnych w myśl art. 39 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Przypominamy, że Forum stanowi platformę wymiany opinii. Każda informacja wpływająca na decyzje inwestycyjne pozyskana przez Forum, powinna być w interesie inwestora, zweryfikowana w innym źródle.
Ciężko jest się cieszyć z wyników, gdy już wiemy, że kolejny kwartał jest kryzysowy. Jako jedna z niewielu linii lotniczych weszliśmy jednak w kryzys z zasobem gotówki, bez większego zadłużenia. Inne linie pracujące w segmencie B2C miały problem, bo ich model biznesowy polega na pozyskiwaniu gotówki ze sprzedaży biletów na przyszłość i w momencie nagłego zatrzymania zostają z długiem wobec pasażerów — mówi Grzegorz Polaniecki, prezes Enter Air. Spółka wystąpiła o wsparcie z tarczy antyryzysowej PFR — liczy, że dzięki temu utrzyma lub umocni pozycję. — W sześć miesięcy zbankrutowało kilku naszych konkurentów, z rynku europejskiego zniknęło ponad 200 samolotów, a wielu innych konkurentów nadal jest w niepewnej sytuacji i mogą być zmuszeni do poddania się lub przynajmniej redukcji zasobów — twierdzi Grzegorz Polaniecki. Zapewnia, że spółka jest przygotowana na najgorszy scenariusz. — Zawsze w kryzysie rośliśmy ponadprzeciętnie szybko, a w ciągu ostatnich 10 lat nie pamiętam, byśmy mieli dwa spokojne lata pod rząd — mówi szef Enter Air.